W pierwszej fazie play-off rozgrywany jest dwumecz, w przypadku takiego samego bilansu dochodzi do tzw. złotego seta. W drugiej rundzie, w której na placu boju zostaną cztery drużyny, gra się do dwóch zwycięstw, natomiast w finale do trzech. W tym sezonie triumf w pierwszej lidze nie oznacza bezpośredniego awansu, bowiem zwycięzca zagra jeszcze baraż, także do trzech zwycięstw, z najsłabszą ekipą Orlen Ligi.
- Nie mamy co ukrywać, walczymy o awans i choć będzie o to bardzo trudno, to na pewno się nie poddamy. Jesteśmy faworytem dwumeczu z MKS Kalisz i z tej roli mamy się zamiar wywiązać - mówi szef zespołu Proximy Łukasz Kadela.
Do gry w Proximie wraca atakująca Agnieszka Woźniak, która tuż przed sezonem doznała kontuzji i kilka tygodni temu wznowiła treningi. - Do play-off przygotowujemy się innym cyklem niż zwykle. Więcej czasu poświęcamy na zajęcia taktyczne, bo forma fizyczna jest w porządku. Chcemy też, by mecze tej fazy były wydarzeniami. Nasze zaproszenie przyjęły władze miasta, przyjedzie też nasz fanklub z Włoch. Liczymy, że trybuny będą pełne - dodaje.
Działacze Solnej tak odważnych deklaracji nie składają. - Naszym celem na ten sezon jest pierwsza czwórka - mówi prezes klubu Mariusz Tyrański. - Skupiamy się na dwumeczu z AZS Politechniką Gliwice, bo to trudny rywal. Wygrał z nami w Wieliczce, nam udało się zrewanżować na wyjeździe. Wszystkie nasze siatkarki są zdrowe i ciężko trenują, by osiągnąć cel - dodaje.
Proxima i Solna rozegrały ze sobą w sobotę mecz towarzyski. Trenerzy umówili się na rozegranie czterech setów i mecz zakończył się remisem 2:2.
Gospodarzami pierwszych meczów będą MKS Kalisz i AZS PŚ Gliwice, 11 marca odbędą się rewanże w Krakowie i Wieliczce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?