Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest w Poradowie może zablokować budowę drogi S7

Magdalena Uchto, Grzegorz Skowron
Inwestycje. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zgodziła się przeanalizować zmianę przebiegu drogi ekspresowej w okolicy Miechowa. To ostatnia nadzieja dla protestujących.

Jeszcze w tym miesiącu powinna zostać wydana decyzja środowiskowa dla drogi ekspresowej S7 od Krakowa do granic z województwem świętokrzyskim. Tymczasem mieszkańcy pod­miechowskiego Poradowa domagają się korekty przebiegu 4-kilometrowego odcinka.

Taka zmiana może opóźnić przygotowania do inwestycji o wiele miesięcy. Brak zgody na nią oznacza, że protestujący będą skarżyć każdą decyzję dotyczącą S7. A to zablokuje jej budowę na kilka lat.

– Istnieje możliwość przesunięcia drogi tam, gdzie są pola i las – mówi Dorota Porzucek, mieszkanka Poradowa. Jej sąsiad Łukasz Pasek dodaje, że dzięki zmianie zostanie uratowanych 12 gospodarstw. I podkreśla, że postulat zmiany przebiegu S7 w Poradowie podnoszony jest od kilku lat.

– Nagle w okresie wyborczym okazało się, że są pieniądze na inwestycję. Zrobił się szum. I teraz liczy się pośpiech, a nie ludzie – dodaje kolejny mieszkaniec Porado­wa Józef Borkowski.

Jesienią tego roku udało im się ściągnąć do wsi posła PO Józefa Las­sotę, który zabiega o jak najszybszą budowę S7. Wczoraj byli w krakowskim oddziale GDDKiA, by przekonywać do swoich racji inwestora.

Sukces jest połowiczny, bo z jednej strony padła zgoda na przeanalizowanie postulatu mieszkańców Poradowa, ale GDDKiA nie dała gwarancji, że do zmiany przebiegu dojdzie. Jak zapewnia Iwona Mikrut, rzeczniczka GDDKiA w Krakowie, w połowie stycznia planowane jest kolejne spotkanie z protestującymi i wtedy będzie wiadomo, na ile ich żądania możliwe są do spełnienia.

Poseł Lassota, który uczestniczył we wczorajszym spotkaniu, podkreśla, że ewentualna zmiana przebiegu nie może odbić się na harmonogramie przygotowań do budowy S7. – Musimy trzymać się terminów, na każde nasze potknięcie czekają w innych województwach, by zabrać przyznane nam pieniądze – mówi Józef Lassota.

Na razie analiza dotycząca zmiany przebiegu nie wstrzymuje przygotowań. Jeszcze w tym miesiącu ma być wydana decyzja środowiska uwzględniająca dotychczas planowaną trasę. Ewentualna zmiana ma być uwzględniana przy projektowaniu drogi przed uzyskaniem pozwolenia i ostatecznym potwierdzeniu uwarunkowań środowiskowych.

Jeśli jednak analizy wykażą, że korekta trasy wymaga ponownych starań o decyzję środowiskową, to GDDKiA odrzuci wnioski mieszkańców Pora­dowa. – Pójdziemy na całość i będziemy protestować. Będziemy robić blokadę dróg i nagłaśniać sprawę – zapowiada Andrzej Sokołowski.

– Protest w Poradowie nie wróży niczego dobrego – usłyszeliśmy od jednego z uczestników wczorajszego spotkania.

– Brak zgody na zmianę przebiegu oznacza, że protestujący wykorzystają każdą możliwość zaskarżenia decyzji dla tej inwestycji. Z kolei zgoda raczej wymusi konieczność wydłużenia przygotowań, a nawet jeśli uda się z tego wybrnąć, to w innych miejscach pojawią się kolejne protesty, które w ten sam sposób zażądają zmian.

Iwona Mikrut zapewnia, że na razie o podobnych protestach nic jej nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski