Protest na drodze krajowej nr 79. Mieszkańcy Nielepic domagają się ronda, a z nim poprawy bezpieczeństwa

Sznur samochodów z rana ustawiał się w miejscu protestu, ale policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie próbowali rozładować korek i dla pojazdów osobowych organizowali objazd przez Pisary i Rudawę. Protest na drodze trwał od godz. 8.30 i zakończył się przed godz. 10 na skrzyżowaniu ulic Trzaskowskiego i Śląskiej, czyli krajówki w Nielepicach. Samochody były przepuszczane co 5 minut. Protest organizował sołtys Nielepic Stanisław Dam. Brało w nim udział około 40 osób.

- Od nas z Nielepic już teraz trudno wyjechać na drogę krajową, a jak powstanie obwodnica, to u nas się zatka całkowicie, jeśli nic nie zmieni się na tym skrzyżowaniu. Utkniemy tutaj - mówi Anna Zając, jedna z mieszkanek Nielepic.

Sołtys wioski Stanisław Dam wielokrotnie mówił, że dąży do poprawy bezpieczeństwa w swojej wiosce. Przed laty rozmawiał o tym z ministrem infrastruktury oraz przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Domagał się budowy ronda, które jego zdaniem rozwiązałoby problem trudności z włączeniem się do ruchu na krajówce z drogi powiatowej prowadzącej przez Nielepice. Ma też pomysł budowy obwodnicy Nielepic. Gospodarz wioski twierdzi, że w ostatnich rozmów już nie udało się podjąć, jednak ma nadzieje na kontynuowanie.

- Nasz wniosek o budowę ronda koło młyna lub wykonanie obwodnicy Nielepic jest lekceważony przez osoby i instytucje, które o tym decydują. W związku z tym na ostatnim zebraniu wiejskim ustaliliśmy, że podejmiemy bardziej radykalne kroki. Będziemy blokować przejścia dla pieszych na drodze krajowej nr 79. Nie chcemy niczego nadzwyczajnego tylko bezpieczny wyjazd - mówi sołtys Stanisław Dam.

Protestujący mieszkańcy podkreślali, że były różne propozycje związane z tym wyjazdem z wioski. - Rano i po południu w godzinach szczytu czekamy na wyjazd po 5 minut i więcej - mówi jeden z protestujących mężczyzn.

- Problem jest większy, my mieszkańcy kilka razy dziennie wyjeżdżamy na drogę krajową. U nas nie ma sklepu, więc musimy po wszystko jechać do Rudawy lub Zabierzowa. Za każdym razem musimy wyjeżdżać na drogę krajową chcąc wybrać się do ośrodka zdrowia, do kościoła. To naprawdę jest duży problem - mówi nielepiczanka Anna Rudzka.

Natomiast Dariusz Kalęba mieszkaniec, który niedawno sprowadził się do Nielepic mówi, że problemem jest też fakt, że przez tę wioskę, w której są ciasne drogi nawigacja pokazuje skrót przejazdu w kierunku lotniska.

- Jadą tędy osoby, które chcą ominąć korki w Zabierzowie. W godzinach szczytu tutaj jest duży problem, który powinniśmy rozwiązać. Jak już wcześniej mówiono najlepiej poprzez budowę ronda, bo proponowane ustawienie świateł nic nie da. One tylko spowalniają ruch - podkreśla Dariusz Kalęba.

Samochody osobowe, które nie pojechały objazdem oraz auta ciężarowe były przepuszczane w miejscu protestu w odstępach czasowych co 5 minut. Niektórzy kierowcy bardzo się denerwowali, przekonywali, że nie zawinili w tej sytuacji, a na nich skupia się problem. Natomiast byli tacy protestujący, którzy uważali, że korek i siedzący w samochodach ludzie powinni stać. To nieco inny sposób prowadzenia protestów niż były kiedyś na zakopiance, gdzie protestujący wiedzieli, że kierowcy przypadkowo jadący w momencie protestu byli przepraszani i obdarowywani kwiatami.

W lutym tego roku w Zabierzowie na wniosek sołtysa Nielepic było organizowane spotkanie z przedstawicielami krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dyskutowano o możliwościach poprawy bezpieczeństwa w miejscu wyjazdu z Nielepic podczas prac związanych z budową obwodnicy Zabierzowa, a wraz z tym modernizacji na obecnym szlaku drogi krajowej nr 79. Jednak rozmowy nie przekonały sołtysa.

Teraz informuje on, że protest nie jest skierowany przeciwko konkretnej osobie czy partii politycznej. - Nasz protest jest przejawem naszej determinacji w walce o bezpieczeństwo nas, naszych dzieci, naszych rodzin - mówi. A na banerze mieszkańcy nieśli napis: "Panie Ministrze Adamczyk, Panie Starosto Pałka żądamy bezpiecznego wyjazdu z Nielepic!"

Tymczasem po wybudowaniu obwodnicy Zabierzowa, a wraz z nią obwodnicy Kochanowa (prace przy realizacji tego zadania już ruszyły) ruch na obecnej trasie krajowej się zmieni. Sołtys Nielepic twierdzi, że wzrośnie o 30 procent i pogorszy sytuację mieszkańców tej wioski.

Kacper Michna, rzecznik GDDKiA przypomina spotkanie z lutego tego roku. Wskazuje, że przekazano sołtysowi, że w ramach planowanej budowy obwodnicy Zabierzowa będzie budowane m.in. rondo w Rudawie, ok. 600 m na wschód od skrzyżowania drogi krajowej 79 z ul. Trzaskowskiego w Nielepicach.

- Projektując to rondo przewidzieliśmy na nim dodatkowy, czwarty zjazd. Do tego zjazdu w przyszłości może być doprowadzona obwodnica Nielepic – ale budowa takiej drogi nie leży w gestii GDDKiA, lecz samorządu. Taką informację przekazaliśmy też sołtysowi Nielepic pisemnie w marcu - informuje Kacper Michna.

W sierpniu zaczęła się budowa obwodnicy Zabierzowa. Inwestycja będzie realizowana 4 lata. Rondo w Rudawie, zgodnie z wcześniej przekazywanymi informacjami, będzie miało czwarty, w chwili wybudowania „ślepy” zjazd. - Ten zjazd może być wykorzystany przez samorząd do budowy drogi do Nielepic, co powinno zmniejszyć ruch na skrzyżowaniu ul. Trzaskowskiego z DK 79 - dodaje rzecznik GDDKiA.

Wskazuje, że budowa obwodnicy Zabierzowa wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum tej miejscowości, natomiast wg. przedstawicieli GDDKiA nie przewiduje się istotnych zmian na skrzyżowaniu, na którym był protest, czyli ul. Trzaskowskiego z drogą krajową.

Co Polacy sądzą o programie Przyjazne Osiedle - sonda