FLESZ - Rosja niszczy ukraiński przemysł
Do tej pory strażacki ekwiwalent za udział w akcjach wynosił 15 złotych za godzinę oraz 5 złotych za godzinę udziału w szkoleniu. Czwartkowa decyzja Rady Miejskiej wprowadza wzrost ekwiwalentu do 20 złotych (akcja ratunkowa) oraz 10 złotych (szkolenie). Ustalono także, że każda rozpoczęta godzina akcji będzie wyceniana jako pełna. To znaczy, że za 70-minutową akcję druhowie otrzymają tyle, co za pełne dwie godziny.
Jest jednak jedno „ale”. Zgodnie z nowymi rozwiązaniami prawnymi ekwiwalent nie będzie przysługiwał za tzw. wyjazdy gospodarcze, czyli takie, które nie są związane z usuwaniem zagrożenia. Do tej pory ekwiwalent za to ochotnikom się należał.
- Nie możemy za tego typu wyjazdy strażakom płacić, bo reguluje to ustawa wyższego rzędu – tłumaczy skarbnik gminy Aneta Lipowiecka.
Strażacki ekwiwalent jest formą wyrównania druhom strat i kosztów, jakie ponoszą w związku z działalnością w OSP. Strażacy mogą te pieniądze zatrzymać dla siebie, ale mogą również – i jest to częsta praktyka – przeznaczyć na potrzeby swojej jednostki. W przypadku gminy Proszowice przeciętne koszty dla budżetu z tego tytułu w skali roku wynoszą około 40 tysięcy złotych. Były jednak lata obfitujące w klęski żywiołowe, gdy ekwiwalent pochłaniał nawet 80 tysięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?