Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Wyszli liczyć ptaki, napotkali ornitologiczną ciekawostkę. Zobacz zdjęcia

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Uczestnicy ornitologicznej wyprawy na podproszowickiej łące
Uczestnicy ornitologicznej wyprawy na podproszowickiej łące Michał Molicki
Uczestnicy jednej z wypraw w ramach dorocznej akcji liczenia ptaków, skupieni wokół Centrum Kultury i Wypoczynku w Proszowicach, nie spodziewali się, że na podmiejskich łąkach nad Szreniawą napotkają wyjątkowego ptaka. A jednak okazuje się, że nawet w niewielkim oddaleniu od miejskich zabudowań można zaobserwować ciekawe gatunki.

Co robić w lesie zimą?

od 16 lat

Michał Molicki, ornitolog amator z CKiW w Proszowicach od wielu lat organizuje przyrodnicze wycieczki pod patronatem Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Ich celem jest obserwacja i liczenie napotkanych gatunków ptaków. Najczęściej odwiedzanymi przez miłośników ornitologii miejscami są tereny położone nad Wisłą lub Szreniawą w powiecie proszowickim.

Tak też było w ostatnią niedzielę, gdy na wędrówkę połączoną z obserwacją ptaków wybrało się około 20 osób. Udało się im oznaczyć 23 gatunki, z czego większość dość pospolitych. Były wrony siwe, kormorany, myszołowy, sójki, kosy, czyże, sikory bogatki i modraszki, strzyżyk i rudzik. Udało się też zaobserwować kilka gatunków dzięciołów i to właśnie jeden z nich okazał się wyjątkowy.

- Początkowo został oznaczony jako dzięcioł duży. Dopiero po powrocie do domu i rozjaśnieniu wykonanego zdjęcia okazało się, że jest to hybryda: mieszaniec dzięcioła dużego i białoszyjego – mówi Michał Molicki.

Sama obecność hybrydy na podproszowickiej łące nie jest jakąś ornitologiczną sensacją, a raczej ciekawostką. Jednak już oznaczenie takiego ptaka wymaga sporej wprawy i wiedzy. Mieszańce różnią się bowiem od „klasycznych” gatunków szczegółami, które niełatwo dostrzec, zwłaszcza w warunkach naturalnych.

- Najlepiej jest, gdy uda się zrobić zdjęcie. Wtedy można je powiększyć, poprawić jakość i ma się pewność, co do zaobserwowanego gatunku – podkreśla Michał Molicki i wylicza cechy mieszańca: - Z dzięcioła dużego ma skrajne pióra w ogonie, z białoszyjego jasne podogonie i białą szyję. U mieszańców cechy obojga rodziców mogą występować naprzemiennie.

Dzięcioły duży i białoszyi (syryjski) kiedyś zamieszkiwały odrębne terytoria. Białoszyi zasiedlał Bliski Wschód, duży umiarkowane lasy Eurazji. Sytuacja zmieniła się gdy pod koniec XIX wieku dzięcioł syryjski zaczął migrację do Europy. To dało pole do krzyżowania się gatunków. Co ciekawe takie mieszańce mogą się rozmnażać.

Najbliższa - choć nieco dalsza - wyprawa dla proszowickich amatorów ornitologii już w niedzielę (22 stycznia). Zbiórka o godz. 9 przy stawie Brzeźnica w gminie Radłów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski