MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Większość mieszkańców głosowała za odnową osiedlowego zieleńca

Aleksander Gąciarz
Rewitalizacja zieleńca na tzw. Parceli zdobyła na zebraniu największą liczbę głosów
Rewitalizacja zieleńca na tzw. Parceli zdobyła na zebraniu największą liczbę głosów Fot. Aleksander Gąciarz
Na osiedlu nr 1 zapadła decyzja o sposobie wydatkowania pieniędzy z budżetu obywatelskiego. Poprzedziła ją gorąca dyskusja.

Poniedziałkowe zebranie "jedynki" było pierwszym, na którym mieszkańcy miasta decydowali o rozdziale kwoty 27 tysięcy złotych, jakie mają w przyszłym roku otrzymać do dyspozycji w ramach tzw. budżetu obywatelskiego. Nie brakowało emocji, bo dwie z kilku przedstawionych propozycji miały swoich licznych zwolenników.

Gdy doszło do głosowania okazało się, że największe poparcie otrzymał projekt rewitalizacji osiedlowego skweru (tzw. Parceli), który przedstawił Rafał Chmiela. Kilka głosów mniej padło na budowę odcinka sieci wodociągowej na ulicy Krakowskiej, za czym optował m. in. przewodniczący komitetu osiedlowego Kazimierz Andrzejczyk. Ten ostatni nie ukrywa, że decyzja, która zapadła, nie podoba mu się. - Uważam, że w sytuacji, gdy mamy do dyspozycji 27 tysięcy złotych, projekt rewitalizacji, którego wartość opiewa na 300 tysięcy, nie ma szans na realizację - mówi.

Rafał Chmiela uważa z kolei, że zaniedbany skwer należy gruntownie przebudować tak, aby stał się wizytówką tej części miasta. Zapewnia też, że dołoży ze swojej strony, by pozyskać środki zewnętrzne, m. in. z budżetu Stowarzyszenia Rozwoju Płaskowyżu Proszowickiego Pro-Ko-Pa-Ra. - Choć oczywiście za skutek ręczyć nie mogę - zastrzega się z góry.

Hubert Wawrzeń, prezes Pro-Ko-Pa-Ry powiedział nam wczoraj, że w ramach środków na lata 2014-2020 będzie możliwe wydatkowanie na rewitalizacje pieniędzy z działu Odnowa i Rozwój Wsi w miastach do 20 tysięcy mieszkańców.

- Natomiast jakie to będą konkretnie kwoty, tego jeszcze nie wiemy - mówi.

Zdaniem przewodniczącego Andrzejczyka budowa wodociągu na końcowym odcinku ulicy Krakowskiej jest sprawą bardziej pilną i potrzebną mieszkańcom. - Badania pokazują, że woda w studniach w tym rejonie jest skażona. Zabudowania znajdują się w bardzo bliskiej odległości od cmentarza. Tamtejsi mieszkańcy wodociągu nie mogą się doczekać od wielu lat - tłumaczy i dodaje, że o sytuacji została nawet powiadomiona Prokuratura (wniosek trafił do Prokuratury dla Krakowa Nowej Huty wczoraj - przyp. aut.).

Rafał Chmiela uważa z kolei, że budżet obywatelski nie jest od tego, by finansować tak poważne inwestycje jak budowa wodociągów lub kanalizacji. Kazimierz Andrzejczyk natomiast, powołując się na wyliczenia kosztów inwestycji dokonane w Urzędzie Gminy i Miasta przekonuje, że koszt budowy samej nitki wodociągu mógłby się zamknąć w 83 tysięcy zł. - Dając 27 tysięcy, pokrywamy zatem jedną trzecią wartości zadania - uważa.

Z obu stron padają oskarżenia o złą wolę. Kazimierz Andrzejczyk mówi, że wiele osób, które przyszło na poniedziałkowe zebranie, widział na takim spotkaniu po raz pierwszy. - Przyszli namówieni przez pana Chmielę tylko po to, by poprzeć jego pomysł - przekonuje.

Rafał Chmiela z kolei nie ukrywa, że rozmawiał z mieszkańcami i przekonywał ich do swojego pomysłu, ale nie widzi w tym nic złego. - Na zebranie ma prawo przyjść każdy mieszkaniec i wyrazić swoją opinię. A ja mam wrażenie, że zarząd osiedla chciałby, żeby ludzie realizowali to, co oni sami ustalą w swoim gronie. Dlatego boję się, czy przy takim negatywnym nastawieniu mój projekt ma szansę na realizację - mówi.

Burmistrz Grzegorz Cichy powiedział nam wczoraj, że budowę wodociągu na ul. Krakowskiej uważa za sprawę pilniejszą, ale zgadza się też, że skwer na Parceli znajduje się w bardzo złym stanie i wymaga rewitalizacji.

- O podziale środków osiedlowych decydują mieszkańcy. Dla mnie w tej chwili podjęta przez nich w poniedziałek decyzja jest wiążąca - mówi. Nie jest jednak wykluczone zwołanie jeszcze jednego zebrania i ponowne głosowanie nad podziałem osiedlowych pieniędzy. Należy w tym celu zebrać 15 podpisów mieszkańców.

W trakcie zebrania padły też propozycje poprawy bezpieczeństwa na osiedlu przez uniemożliwienie parkowania samochodów w rejonie skrzyżowań (ma to związek z planowaną przeprowadzką Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na ul. Krakowską) oraz budowę parkingu na części osiedlowego skweru. Obie koncepcje znalazły się jednak w cieniu dwóch głównych propozycji.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski