Proszowice. W marcu koniec utrudnień związanych z budową kanalizacji na ulicy Królewskiej

Kierowcy i mieszkańcy nie ukrywają, że przeciągające się prace budowlane powodują niedogodności. Przebudowa kanalizacji wymagała częściowego rozkopania zarówno jezdni jak i chodników. Problemy potęguje jeszcze odbywająca się równolegle przebudowa skrzyżowania ulic Reja i 3 Maja. I choć formalnie żadna z ulic nie jest zamknięta, to ruch w miejscu, który jest administracyjnym centrum miasta, jest bardzo utrudniony.

Według pierwotnych założeń przebudowa kanalizacji w tym rejonie miała się skończyć w styczniu. Terminu nie udało się jednak dotrzymać, a zgodnie z zawartym aneksem do umowy, prace powinny się skończyć do 17 marca. Powodem wydłużenia terminu była konieczność wymiany gruntu na terenie objętym inwestycją. Ten istniejący okazał się o wiele bardziej podmokły niż się spodziewano. W gorszym niż zakładano stanie był również fragment rurociągu wylotowego, odprowadzającego wody opadowe z rejonu ulicy Wesołej do Szreniawy.

Według informacji otrzymanych w Wydziale Infrastruktury, Rozwoju i Inwestycji UGiM w Proszowicach aktualny termin zakończenia inwestycji nie powinien być zagrożony i około 20 marca ruch w miejscach objętych przebudową kanalizacji normalny powinien zostać przywrócony.

Budowa kanalizacji sanitarnej w ulicach Reja, Królewska i Wesoła ma być element porządkowania gospodarki wodno-ściekowej w mieście. Do tej pory zarówno ścieki z domów i bloków, jak i wody opadowe były odprowadzane tym samym rurociągiem, biegnącym w kierunku ulicy Brodzińskiego, a następnie do oczyszczalni. To powodowało, że po większych opadach oczyszczalnia była zalewana, bo nie była w stanie przyjąć tak dużych ilości ścieków. Poza tym na samym rurociągu było kilka wąskich gardeł, które powodowały „wybijanie” kanalizacji.

Wykonawcą inwestycji, jedynym który wystartował w ogłoszonym jeszcze w maju ubiegłego roku przetargu, jest Firma Instalacyjno-Budowlana Halina Kasprzyk z Sieciechowic.

Średnia cena piwa będzie szła w górę