Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Trasy trudne, ale kierowcy bez szwanku [WIDEO]

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Na starcie rajdu stanęło 76 załóg
Na starcie rajdu stanęło 76 załóg Fot. Aleksander Gąciarz
Filip Wajman z pilotem Pauliną Bozik zostali zwycięzcami klasyfikacji generalnej II Rajdu Ziemi Proszowickiej. Do pierwszego miejsca dojechali samochodem renault clio.

Druga lokata w „generalce” również przypadła załodze, jadącej clio: Michałowi Grucy i Danielowi Okrutniakowi. Na najniższym stopniu podium znaleźli się Grzegorz Ciombor i Marcin Borycki w hondzie civic.

Autor: Aleksander Gąciarz

Dobrze spisali miejscowi kierowcy. Na czwartym miejscu znaleźli się Marcin Głuszczyk z Krzysztofem Grzesikiem (citroen saxo). Piąty był Romuald Stasik z Grzegorzem Pękalą (citroen CX). Jako osiemnasty w klasyfikacji generalnej, ale czwarty w swojej klasie dojechał na metę Marek Miller z Grzegorzem Gajdą (fiat seicento).

- Trasa mi się podobała. Zwłaszcza odcinki drogowe, które preferuję. Odcinek na placu targowym mnie trochę nużył. Zaliczyłem małą wpadkę na odcinku przez las, gdy pojechałem trochę za szybko i zahaczyłem o pobocze, ale to była sekundowa strata. Ogólnie jestem zadowolony. Czasy miałem dobre, choć mogłem dostać jakieś punkty karne - mówił Marek Miller jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników. Na 49. miejscu finiszowali Piotr Miller z Marcinem Gołdynem na rajdowym „maluchu”.

Z grona 76 załóg, które pojawiły się na starcie, sklasyfikowano 55. Imprezy nie ukończyli m. in. Robert Biernat z pilotem Konradem Ciepłym i Leszek Komenda z Kamilem Nowakiem. - Wszyscy zawodnicy są cali i zdrowi, zatem bardzo się cieszymy. Były wprawdzie przygody w postaci uszkodzonego ogrodzenia i inne, ale ucierpiał tylko sprzęt - mówi dyrektor rajdu Grzegorz Domagała z Automobilkubu Śląskiego.

Dodaje, że choć pogoda w dniu zawodów sprzyjała, to trasa była zdradliwa.

- Przez ostatni tydzień lało prawie codziennie. Na drogach było dużo błota, zalegających liści. To wszystko powodowało, że trasa była bardzo trudna - mówi.

Zawody spotkały się z dużym zainteresowaniem kibiców. Organizatorzy mówią nawet o zbyt dużym zainteresowaniu. Ze względów bezpieczeństwa odwołano jeden z dziewięciu zaplanowanych odcinków specjalnych.

Dopisali również sponsorzy, a Grzegorz Domagała podkreśla, że cichą bohaterką imprezy była jego asystentka Katarzyna Rychlik-Świstak, która wzięła na siebie mnóstwo obowiązków. - Bardzo lubię takie imprezy, szybką jazdę. Tę pasję zaszczepili mi znajomi. A że tutaj mieszkam, to starałam się pomagać.

Organizatorzy nie wykluczają, że za rok odbędzie się trzecia edycja Rajdu Ziemi Proszowickiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski