Tradycyjnie już najwięcej pracy mieli policjanci w gminie Proszowice. Tylko na terenie miasta musieli interweniować 1704 razy. Poza jego granicami interwencji było 962. W pozostałych gminach powiatu było wyraźnie spokojniej. Z Koniuszy napłynęło 718 wezwań, z Nowego Brzeska 697, z Koszyc 618, a z Radziemic i Pałecznicy po 522.
Podobnie wygląda kolejność, gdy weźmiemy pod uwagę zdarzenia drogowe. Ich ogólna liczba w porównaniu z rokiem 2015 wzrosła. O ile wypadków odnotowano 61 (o 1 więcej), to kolizji już 309 (wzrost o 43). Tu również przodują Proszowice z 27 wypadkami i 136 kolizjami.
Zastępca komendanta powiatowego policji mł. insp. Paweł Piętka tłumaczy ten wzrost liczby zdarzeń zwiększającą się bardzo szybko liczbą samochodów. - Sprawdzaliśmy to i okazuje się, że w ubiegłym roku zarejestrowano na naszym terenie kilkaset aut więcej, niż rok wcześniej. A przecież dróg w takim szybkim tempie nie przybywa. Wystarczy spojrzeć, jaki jest ruch na terenie miasta, gdzie musimy coraz częściej karać mandatami za parkowanie w niedozwolonych miejscach - tłumaczy.
Na szczęście nie pociągnęło to za sobą skutku w postaci zwiększenia liczby ofiar. Na drogach powiatu śmierć poniosły trzy osoby, czyli dokładnie tyle, ile rok wcześniej. Z 86 do 79 zmalała natomiast liczba rannych w wypadkach.
Mniej było również osób zatrzymanych na jeździe w stanie nietrzeźwym. Policja odnotowała ich 218, przy 230 w roku 2015. Z drugiej strony w większym powiecie miechowskim liczba kierujących na podwójnym gazie wyniosła w ubiegłym roku 183 osoby. Najbardziej spektakularnym wydarzeniem w tej kategorii było zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy busa, przewożącego pasażerów między Proszowicami a Krakowem.
Tym, co może niepokoić jest wzrost przestępstw. O ile w roku 2015 było ich 388, w poprzednim już 474. Z kolei liczba przestępstw o charakterze kryminalnym zwiększyła się z 206 do 299. W 2016 roku ujawniono też prawie 12 tysięcy wykroczeń, o 384 więcej niż rok wcześniej.
Komendant Piętka uspokaja jednak, że te wszystkie dane nie oznaczają, iż nagle w powiecie zrobiło się bardziej niebezpiecznie. - Liczby, którymi operujemy w powiecie proszowickim, są w porównaniu z większymi komendami bardzo małe. Czasem wzrost o kilka zdarzeń w danej kategorii, daje bardzo wysokie wyniki procentowe. Tak było również w przypadku przestępstw, gdzie mieliśmy do czynienia z przypadkiem, gdy jeden sprawca wiele razy naruszył prawo, co od razu przełożyło się na ogólne statystyki. W mojej ocenie miniony rok nie odbiegał w znaczącym stopniu od przeciętnej dla powiatu proszowickiego - przekonuje Paweł Piętka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?