Jak się okazało, alarm był fałszywy. Jego powodem było uruchomienie czujki przeciwpożarowej. Nie było potrzeby ewakuacji budynku. Po sprawdzeniu miejsca zdarzenia strażacy wrócili do koszar.
Dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KP PSP w Proszowicach mł. bryg. Zbigniew Kwinta przyznaje, że do podobnych sytuacji dochodzi kilka razy w roku.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Brexit bolesny dla Polaków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?