MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proszowianka przed startem „okręgówki”. Stary skład, nowe nadzieje

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Jakub Wieczorek (biała koszulka) to jeden z nowych nabytków Proszowianki
Jakub Wieczorek (biała koszulka) to jeden z nowych nabytków Proszowianki Aleksander Gąciarz
Wprawdzie zespoły I grupy krakowskiej klasy okręgowej rozegrały pierwsze mecze nowego sezonu już w poprzedni weekend, ale piłkarze Proszowainki zainaugurują rozgrywki dopiero w najbliższą niedzielę. O godz. 17 zmierzą się na własnym boisku z IKS Olkusz. Drużyna, której skład zmienił się latem w bardzo niewielkim stopniu, zamierza pod wodzą nowego trenera powalczyć o czołowe lokaty.

Jak bronić się przed mobbingiem? KOMENTARZ

od 16 lat

To była wyjątkowo spokojna letnia przerwa w klubie z Proszowic. Najważniejszą zmianą personalną było zastąpienie Marka Holochera na stanowisku trenera przez Mariusza Bieniasa. Liczący zaledwie 30 lat szkoleniowiec jeszcze wiosną występował na boisku w barwach Wiślanki Grabie, by teraz zadebiutować w nowej roli.

Jedną z jego pierwszych decyzji było nakłonienie do gry swojego byłego boiskowego kolegi Mateusza Stanka. Proszowianka od dawna borykała się z problemem braku klasycznego napastnika, a Stanek idealnie się do tej roli nadaje. Jest wysoki, umie strzelać bramki, a przy tym jest „miejscowy”. O jego aktualnej dyspozycji niestety nie da się za wiele powiedzieć, bowiem już w pierwszym sparingu doznał urazu. Mimo to potencjalnie powinno to być najważniejsze letnie wzmocnienie zespołu.

Do tego samego pretendują również Mateusz Trzeciakiewicz i Jakub Wieczorek. Podobnie jak w przypadku Stanka są to powroty do Proszowianki po dłuższej lub krótszej przerwie. Lista nabytków na tej trójce właściwie się kończy, choć do seniorskiej kadry zostało włączonych kilku wychowanków z drużyny juniorów. Lista ubytków też jest krótka. Z zawodników podstawowej jedenastki nie ma w klubie tylko Patryka Moskala. Odeszli też Mikołaj Tracz i Krzysztof Bździuła (został na pół roku wypożyczony do Płomienia Kościelec), ale oni wiosną byli zmiennikami.

Proszowianka wygrała late trzy z czterech sparingów (4:1 z Eklerem Baranówka, 3:1 z Kaszowianką i 9:1 z Niedźwiedziem, porażka 0:4 z Wieczystą II) i wygrała turniej 30-lecia Wiarusów Igołomia.

Kadrowo zespół wyjątkowo dosłownie wciela w życie powiedzenie o mieszance rutyny i młodości. Na boisku obok czterdziestolatków (Cyprian Baranowski, Paweł Wasilewski, Rafał Ciesielski), biegają nastolatkowie (Adam Wilk, Szymon Chwał i inni). Jak ten konglomerat sprawdzi się w praktyce? Część odpowiedzi na to pytanie miała być udzielona tydzień temu, ale inauguracyjne spotkanie z Przebojem Wolbrom zostało przełożone na 11 listopada. Podobnie jak planowane na 16 sierpnia spotkanie Pucharu Polski z Partyzantem Dojazdów, które odbędzie się 24 sierpnia.

Co ważne zarząd klubu wyciągnął wnioski z żałosnej frekwencji na wiosennych meczach i domowe spotkania drużyna będzie rozgrywała w niedziele.

- Przede wszystkim chcielibyśmy, żeby na mecze przychodziło jak najwięcej kibiców, żeby na nie czekali i mogli oglądać ciekawe widowiska. Liczę, że nowy trener wniesie coś dobrego do gry. Oczywiście chciałoby się też powalczyć o awans, ale tutaj nie składamy jeszcze jakichś deklaracji. Zobaczymy jak zespół będzie się spisywał, jaka będzie się kształtować sytuacja finansowa – zapowiada prezes Proszowianki Marek Miller.

Brakowi bardziej odważnej deklaracji w kwestii awansu trudno się dziwić. Niedaleka przeszłość pokazała, jak bolesne może być zderzenie z IV ligą dla klubu, który nie jest do tego przygotowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski