(PAP)
Białoruska telewizja państwowa stara się zdyskredytować oświadczenie misji technicznej OBWE, w którym niedzielne wybory parlamentarne w tym kraju uznano za niedemokratyczne.
Tymczasem opozycja przedstawiła kolejne fakty naruszeń prawa wyborczego. Zdaniem lidera BNF Wincuka Wiaczorki, tysiące przypadków łamania prawa przez władze sprawiły, że zachodnie organizacje nie miały innego wyjścia niż uznać wybory za niedemokratyczne.
Zdaniem opozycyjnych obserwatorów, w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców na wybory poszło tylko 35 proc. uprawnionych do głosowania, w stolicy niewiele ponad 30 proc. Władze twierdzą, że wybory się odbyły, a frekwencja wyniosła 60,6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?