Jak poinformowała „Dziennik Bałtycki”, prokurator Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej, prowadzone w sprawie tragedii sprzed 21 lat prowadzone będzie postępowanie sprawdzające. Prokuratorzy będą ustalali czy pojawiły się nowe fakty i dowody dotyczące przebiegu zdarzeń, a także czy w trakcie tego zdarzenia oraz bezpośrednio po nim funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa podejmowali jakiekolwiek działania niezgodne z prawem.
Według przytaczanej przez Sławomira Cenckiewicza wersji wypadków - rzekomo zasłyszanej - wybuch gazu w Gdańsku był operacją UOP, zaś ofiary niezamierzonym wypadkiem przy pracy. Miało tu chodzić o dostanie się do znajdującego się w bloku mieszkania płk Adama Hodysza i wyciągnięcie stamtąd materiałów SB na temat Lecha Wałęsy.
Czytaj więcej na temat szokującego wpisu Sławomira Cenckiewicza nt. wybuchu w gdańskim wieżowcu
Ówczesny szef UOP, gen. Gromosław Czempiński, stanowczo odpiera zarzuty, że podległe mu służby miały coś wspólnego z tragedią, która kosztował życie 22 osób.
Były prezydent słowa Cenckiewicza skomentował ostro:
- To nieprawdopodobna bzdura! Cenckiewicza podejrzewam o paranoję, bo jak można pisać takie rzeczy? To on przecież wymyślił „Bolka”, a teraz idzie w podejrzeniach jeszcze dalej. Do czego to doprowadzi? O co jeszcze mnie oskarży? To się nie mieści w głowie.
Czytaj więcej na ten temat: Lech Wałęsa: Cenckiewicza podejrzewam o paranoję
Czytaj więcej na temat wybuchu gazu, który zniszczył wieżowiec w Gdańsku [ARCHIWALNE ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?