Weźmy typowy przykład podstawowej komórki społecznej, czyli model 2 + 2. Załóżmy, że pracuje tylko ojciec, który przynosi co miesiąc do domu 3 tys. zł, a matka zajmuje się wychowaniem dwójki dzieci. Takiej rodzinie przysługuje jeszcze 1 tys. zł - po 500 zł na każde dziecko w ramach rządowego programu.
I właśnie w dobie prosperity gospodarczego w firmie, w której zatrudniona jest głowa rodziny, po latach przerwy pracownicy dostali podwyżki po 300 zł. W praktyce dla opisywanej tu rodziny oznacza to utratę 200 zł miesięcznie - wprawdzie ojciec zarobi więcej o 300 zł, ale rodzina straci 500 zł na dziecko, bo na nie świadczenie przysługuje tylko wtedy, gdy dochód na osobę nie przekracza 800 zł.
Czy to sprawiedliwe? Raczej trudno tak to ocenić, zwłaszcza jeśli ojciec podobnej rodziny dostał np. 150 zł podwyżki, bo w takiej sytuacji ta druga zyskuje na wzroście gospodarczym i nie traci 500 zł na pierwsze dziecko. Pierwsza zaś nie może cieszyć się z tego, że ojciec wreszcie zarabia więcej.
Stworzone przez rząd sztywne zasady przyznawania 500 zł na pierwsze dziecko w rodzinie zachęcają do kombinowania. Jedni ukrywają, że ich sytuacja się polepszyła, i są za to karani - teraz muszą zwrócić pieniądze, często spore.
Drudzy nie byli świadomi, że nawet niewielki wzrost dochodów może ich pozbawić sporego zastrzyku finansowego i są tak samo karani jak ci pierwsi. A inni, którzy zrozumieli skomplikowane przepisy, wiedzieli, że jeśli będą więcej zarabiać, to na tym stracą (co za paradoks!). I albo nie chcieli należnych im podwyżek pensji, albo ukrywali dodatkowe dochody. I dalej państwo im (w nagrodę!) płaci na pierwsze dziecko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prawie tysiąc krakowskich rodzin pobierało 500 plus, omijając prawo
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolskiStrefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?