MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proaborcyjna organizacja ma kłopoty

Magdalena Nałęcz, Wojciech Rogacin
Stany Zjednoczone. Dziewiąty stan USA rozpoczyna dochodzenie po skandalicznych publikacjach.

Massachusetts jest dziewiątym stanem, który zdecydował się na wszczęcie dochodzenia w sprawie skandalu związanego z ujawnieniem możliwości handlu ciałami abortowanych dzieci przez amerykańską organizację Planned Parenthood (PP). Jak powiedziała prokurator generalna Massachusetts Maura Haley, przeprowadzono już rozmowy z przedstawicielami organizacji, którzy stwierdzili, że taka działalność w ich klinikach aborcyjnych nie miała miejsca.

Prokurator odniosła się również do inicjatywy republikańskiego polityka Jamesa Lankfor-da, który wniósł o zaprzestanie finansowania działalności fundacji z pieniędzy podatników na rok, i stwierdziła, że "musimy wspierać dążenia do zapewnienia jak najlepszej opieki zdrowotnej". Prokurator przyznała, że wspiera cele przyświecające PP. Wcześniej na wszczęcie dochodzenia zdecydowały się stany: Kansas, Missouri, Arizona, Indiana, Ohio, Georgia, Teksas oraz Luizjana. Sprawa będzie również wyjaśniana przez amerykański kongres.

Publikacja nagrań, na których negocjowano ceny za tkanki ciał abortowanych dzieci, spowodowała również odcięcie się od działań PP kilku wielkich koncernów. Coca-cola, Xerox oraz Ford, zapytane przez "The Daily Signal" o swoją obecność na liście firm dotujących proaborcyjną organizację, stanowczo zaprzeczyły finansowaniu w jakikolwiek sposób działalności PP.

Skandal związany z działalnością fundacji wybuchł po opublikowaniu w sieci dwóch filmów. Na pierwszym z nich pojawia się Deborah Nucatola, starszy dyrektor usług medycznych z Planned Parenthood, która w rozmowie z zakamuflowanymi aktywistami z The Center For Medical Progress (CMP), organizacji non-profit monitorującej m.in. etykę w medycynie, opisywała zapotrzebowanie na organy, takie jak serce czy płuca, spekulując również na temat cen, które należy za nie zapłacić.

W drugim z nagrań aktywiści CMP udają klientów chcących kupić ludzkie płody i negocjują sprzedaż z doktor Mary Gatter, która do 2014 r. pełniła funkcję szefowej Rady Dyrektorów Medycznych Planned Parenthood. Rozmówcy dyskutują o możliwości zakupu "okazów" oraz proponują cenę 100 dol. za "nienaruszoną tkankę". Gatter podczas rozmowy stwierdza, że myślała o 50 dol., choć zastrzega, że "to nie jest dla pieniędzy".

Opublikowanie filmów wywołało falę krytyki ze strony Partii Republikańskiej wobec rządu, Planned Parenthood i polityków Partii Demokratycznej. Jak poinformowała telewizja Fox, tylko w 2015 r. PP otrzymała blisko 46 mln dol. dotacji federalnej.

W obronie organizacji stanęła Hillary Clinton, dla której prawo do aborcji obok praw gejów i lesbijek jest jednym z głównych punktów programu. Clinton ubolewała nad atakiem na PP, twierdząc że jest to jednocześnie atak na prawo kobiet do wyboru, i wyraziła nadzieję, że sprawa nie przeszkodzi w działalności organizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski