MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prevc i Freund szukają sposobu na Austriaków

Przemysław Franczak
Wydarzenie. Tutaj święta dopiero się zaczynają. Czas na Turniej Czterech Skoczni. Dziś w Oberstdorfie kwalifikacje do wtorkowego konkursu.

Od Polaków cudów nikt nie oczekuje. Niespodzianką by wręcz było, gdyby Kamil Stoch - po tak nieudanym początku sezonu - włączył się do walki o czołowe lokaty.

Dwukrotnego mistrza olimpijskiego i resztę pogrążonej w kryzysie kadry trener Łukasz Kruczek próbował wyregulować na przedświątecznych treningach na Wielkiej Krokwi. Wielkiego optymizmu przed TCS w polskiej ekipie jednak nie ma, wszyscy są bardzo ostrożni w prognozach.

Tym bardziej że w tym sezonie już kilka razy po sesjach w Zakopanem zapowiadano przełamanie, za każdym razem - delikatnie mówiąc - na wyrost. Na wszelki wypadek teraz sięgnięto po ostatni z dostępnych, a nieodprawianych w tym sezonie jeszcze rytuałów, a mianowicie postanowiono uszyć na TCS nowe kombinezony. Jaki to wszystko przyniosło skutek przekonamy się wstępnie już dzisiaj. Kwalifikacje z udziałem Stocha, Stefana Huli, Macieja Kota, Piotra Żyły i Klemensa Murańki rozpoczną się o godz. 17.15.

TCS to od lat austriacka twierdza. Siedem ostatnich edycji wygrywali reprezentanci tego kraju. Niewiele wskazuje na to, że uda im się wygrać po raz ósmy, ale lepiej nie zakładać się o duże pieniądze, że faktycznie nastąpi wygaśnięcie tej dynastii. Jej kres przepowiadano już w ubiegłym sezonie, a wygrał Stefan Kraft przed Michaelem Hayboeckiem. To są po prostu takie zawody, podczas których ich współgospodarzom wyrastają skrzydła. Wydarzeniem będzie bez wątpienia start Gregora Schlierenzauera. 26-latek po słabych występach na początku sezonu skoncentrował się na treningach, teraz wraca do rywalizacji.

To jednak nie on, ani żaden z jego kolegów z austriackiej kadry, jest uznawany za wielkiego faworyta 64. TCS. Wszystkie oczy, nie tylko bukmacherów, zwrócone są na Petera Prevca, zdecydowanego lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Słoweniec skacze ostatnio jak maszyna, konkursy wygrywał z niespotykaną łatwością.

Szyki chce pokrzyżować mu jednak Severin Freund, który zdradził, że już latem reprezentacja Niemiec miała specjalne przygotowania skrojone pod Turniej. - Mieliśmy wtedy też treningi w takim trybie startowym. Na każdej skoczni oddawaliśmy tylko po kilka skoków, żeby jak najszybciej przyzwyczaić się do nowego obiektu, jego rozbiegu i profilu. To doświadczenie może być jednym z elementów układanki, który pomoże nam walczyć o sukces - mówił 27-letni obrońca Kryształowej Kuli.

W gronie faworytów wymieniani są też skoczkowie z norweskiego gangu trenera Alexandra Stoeckla, którzy jednak choć są rewelacją sezonu, to bywają dość nieregularni. A Turniej błędów nie wybacza.

Program 64. Turnieju Czterech Skoczni

Oberstdorf (Schattenbergschanze - K-120, HS-137; rekord: Sigurd Pettersen - 143,5 m) 28.12 - kwalifikacje, godz. 17.15; 29.12 - konkurs, 17.15

Garmisch-Partenkirchen (Grosse Olympiaschanze - K-125, HS-140; rekord: Anders Jacobsen - 145 m) 31.12 - kwalifikacje, 14; 1.01 - konkurs, 14

Innsbruck (Bergisel - K-120, HS-130; rekord: Stefan Kraft - 137 m) 2.01 - kwalifikacje, 14; 3.01 - konkurs, 14.

Bischofshofen (Paul-Ausserleitner-Schanze - K-125, HS-140; rekord: Daiki Ito - 143 m) 5.01 - kwalifikacje, 17; 6.01 - konkurs, 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski