Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pretensje trenera Kulawika o nieuznanego gola

Tomasz Duda
Trener Tomasz Kulawik
Trener Tomasz Kulawik Fot. Grzegorz Golec
II liga piłkarska. Drużyna Okocimskiego Brzesko jest zadowolona z remisu, jaki udało się jej wywalczyć na trudnym terenie w Częstochowie w inauguracyjnej kolejce.

– Wiadomo, że był to pierwszy mecz. W naszych szeregach była jakaś bojaźń, ale nasza gra wyglądała dobrze. Stwarzaliśmy sobie sytuacje i gdybyśmy byli skuteczniejsi, moglibyśmy wrócić z kompletem punktów. Szkoda prostego błędu, po którym straciliśmy bramkę (na 1:1 – przyp.), jednak doceniamy zdobyty punkt i z optymizmem patrzymy w __przyszłość – powiedział pomocnik ,,Piwoszy’’ Wojciech Wojcieszyński.

Sporo kontrowersji wzbudził jego strzał, po którym piłka według trenera OKS przekroczyła linię bramkową.

– Nie tylko ja widziałem, że ta bramka powinna zostać uznana. Poziom sędziowania w II lidze jest dramatyczny. Po raz kolejny arbitrzy wypaczyli wynik spotkania – grzmiał Tomasz Kulawik na konferencji prasowej.

Ekipa z Brzeska do nowego sezonu przystąpiła praktycznie w tym samym składzie, jaki nie tak dawno wywalczył utrzymanie w II lidze. Z Rakowem zadebiutował tylko jeden z czterech nowych piłkarzy OKS, 20-letni Łukasz Krówczyński. Swój debiut ocenia pozytywnie.

– Cieszę się, że trener dał mi szansę. Moja gra była nie najgorsza. Swój występ mogę ocenić pozytywnie. Będę chciał odwdzięczyć się trenerowi ciężką pracą na treningach i na stałe wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie – zapewnia.

Trener ,,Piwoszy’’ jest zadowolony z ruchów transferowych brzeszczan. – Dysponujemy zawodnikami, którzy muszą pokazać, że potrafią grać w piłkę i zasługują na grę w II lidze.Wiadomo, gdybym mógł, pościągałbym graczy z Wisły Kraków, ale dokonaliśmy transferów na _ miarę możliwości finansowych klubu – _stwierdził Kulawik.

Trener brzeszczan nie ukrywa, że chciałby jeszcze dokonać kilku wzmocnień, ale ze względu na trudną sytuację finansową klubu, ma związane ręce. Dlatego też mało prawdopodobny wydaje się być powrót do Brzeska Pawła Smółki, który ostatnio był mocno łączony z Can-Pack Okocimskim. Trzon zespołu udało się zachować, co bardzo cieszy sztab szkoleniowy zespołu z Brzeska.

Piłkarze Okocimskiego mają prosty cel na sezon 2015/2016.

_– Chcemy grać ładnie dla oka, w każdym meczu prezentować się z jak najlepszej strony, zdobywać punkty i uniknąć gry z nożem na gardle, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Co do konkretnego miejsca, to chcemy być w pierwszej ,,ósemce’’ – _deklaruje Wojcieszyński.

W sobotę o godz. 17 Okocimski zagra z rewelacją poprzedniej edycji Pucharu Polski Błękitnymi Stargard Szczeciński, którzy nie tak dawno sprawili kolejną sensację: wyeliminowali Termalikę Bruk-Bet Nieciecza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski