Ów nieładny obyczaj praktykują niektóre orły czy orliki, uznawane powszechnie za ptaki o szlachetnym pochodzeniu i obyczajach.
Otóż rodzice zwykle składają w gnieździe dwa jaja i w pocie czoła próbują wychować młode. Jednak już kilka dni po wykluciu większe z piskląt bez litości zabija i pożera mniejsze od siebie. Prawie jak biblijny Kain.
Prawie, gdyż protoplasta bratobójców nie posunął się do kanibalizmu, na zabójstwie poprzestając. Gdyby nasi przodkowie dokonali dokładniejszych obserwacji życia drapieżnych ptaków, to śmiem wątpić czy orły trafiłyby na sztandary.
W rzeczywistości kainizm jest rodzajem naturalnej selekcji, która ma wyłonić mocniejszego ptaka. To także polisa ubezpieczeniowa na paskudną aurę. W czasie deszczów łowy są praktycznie niemożliwe. Słabszy pisklak zostaje przeznaczony na ratowanie od głodowej śmierci silniejszego brata czy siostry. Szanse na przetrwanie gatunku nieco rosną, co stawia ów nieładny proceder w nieco lepszym świetle.
- Wstyd! Tak Polacy biją się o towar w sklepach
- Nie jedz tego! Te produkty zostały wycofane - mogą szkodzić
- Wybory Miss Małopolski 2019. Tak wyglądały zmagania kandydatek [ZDJĘCIA]
- Tragiczny stan Bulwarów Wiślanych. Widok jest przerażający
- Najlepsze memy o krakowskich uczelniach
- Skoczek narciarski Dawid Kubacki wziął ślub! [ZDJĘCIA]
NATO na Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?