Wszystko wskazuje zatem na to, że po raz pierwszy w Proszowicach uda się przekroczyć kwotę 100 tysięcy złotych. Tym bardziej, że do wczoraj nie wróciły do sztabu jeszcze dwie puszki.
Jak zwykle nie zawiedli wolontariusze, którzy kwestując w całym powiecie i poza jego granicami zebrali około 70 tysięcy. Niektórzy w puszkach przynosili kwoty ponad 1000 złotych.
Znakomicie udała się licytacja pamiątek. Za złote serduszko udało się uzyskać 7 tysięcy złotych. Kurtka od fanklubu Kamila Stocha znalazła nabywcę za 2 tysiące. Obraz Andrzeja Parysia został sprzedany za 1 tysiąc zł. Osoba chętna do zastąpienia w pracy przez jeden dzień burmistrza Grzegorza Cichego zapłaciła za tę możliwość 750 zł. Sam burmistrz wyłożył m. in. 700 zł za zestaw biżuterii. Niemal każda z kilkunastu licytacji, prowadzonych brawurowo przez Małgorzatę Płyś i Andrzeja Żurka, przynosiła kilkusetzłotowe wyniki. Łącznie z tego źródła udało się pozyskać blisko 20 tysięcy.
Znakomicie spisali się też uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Proszowicach, którzy sprzedali wszystkie 500 losów loterii fantowej (po 5 zł każdy). Główną nagrodę w postaci elektrycznego piekarnika zwycięzcy losowania jej fundator Andrzej Król z firmy Norpolhaus.
Rekordowo hojni okazali sie też amatorzy gorącego posiłku serwowanego w niedzielę przez kawiarnię Muzealna. Z ich dobrowolnych datków uzbierała się rekordowa kwota 2 tysięcy złotych.
Między licytacjami ludzie tłumnie zgromadzeni w Domu Kultury mogli podziwiać występy młodych i nieco starszych artystów, którzy jak co roku zapewnili kilka godzin dobre zabawy.
Autor: Katarzyna Kojzar
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?