Zbigniew Bartuś: KWADRATURA KULI
Spotkam tu Julię, wnuczkę lotnika rannego w bitwie o Anglię, który przez całe życie nie krył żalu, że Anglia zapomniała o polskim bohaterstwie. Nie było z bohaterstwa pieniędzy, dachu nad głową, pracy, ani nawet szacunku. Polacy wciąż biorą to do siebie, choć Brytyjczycy tuż po wojnie okazali się niewdzięczni wobec samego Churchilla: wygrał wojnę, ale teraz liczyło się to, czy potrafi wygrać pokój. Uznali, że nie.
Od czasu wynalezienia bomby atomowej i masowych mediów walki plemienne to anachronizm. W skali globalnej nie podbija się ludów i terytoriów przy pomocy czołgów i bomb. Dziś kolonizuje się ludzkie pragnienia. Przy użyciu mediów – i towarów wylansowanych zgodnie z zasadą Steve’a Jobsa, że człowiek nie wie, czego pragnie, póki mu się tego nie pokaże.
Towarem może być smartfon, pralka, auto, kredyt, film – ale też idea. Jakie telefony, pralki, auta, filmy, idee wypełniają polskie domy – i umysły? Kto rozbudza nasze (nasze?) pragnienia i podsuwa towary służące (służące?) ich zaspokojeniu? Z niemieckim dziennikarzem spacerujemy z Auschwitz do centrum Oświęcimia. Najpopularniejsze auto na ulicach? Volkswagen (nastoletni). Najbliższy market? Kaufland. Konkurencja? Carrefour, Lidl, Biedronka. „Bezkrwawa kolonizacja” – mruczy Niemiec niby żartem.
Dziadek lotnik pod koniec życia... odżył – za sprawą DUMY z Julii robiącej błyskotliwą karierę w globalnej korporacji. Mówił: zrozumiałem, że właśnie z tego powinienem być naprawdę dumny. Że może w końcu przestaniemy sprzątać ich domy i barmanić, a zaczniemy wpływać na ich pragnienia i tworzyć to, czego pragną. O to jest ta wojna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?