- Funkcjonariusze z komisariatu w Rzgowie sprawdzają, jakie były okoliczności pojawienia się ognia. Czy dochodziło do podpaleń - informuje Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji Łódź-Wschód. - W momencie powstania pożarów właściciela posesji nie było na miejscu, bo jeszcze nie wrócił do domu po zdarzeniu z 13 marca (w budynku doszło do wybuchu gazu - mężczyzna został ranny- przyp. red.).
To już kolejna tożsama sytuacja w ciągu tygodnia. Dokładnie siedem dni temu, we wtorek 9 kwietnia, straż pożarna gasiła pożar dokładnie w tym samym miejscu. Pierwszy raz ogień pojawił się w tym miejscu kilka dni wcześniej. Przypominamy, że na terenie tej posesji (nieczynna stacja paliw znajduje się na tyłach gospodarstwa) 13 marca doszło do wybuchu gazu. W zdarzeniu poważnie ranny został właściciel posesji.
Zobacz więcej:
W zeszłym tygodniu przy ulicy Lucernianej gaszono również pożar domu, a kilka tygodni wcześniej niedaleko tego miejsca doszło do wybuchu gazu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?