MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powtórki na finiszu nie było

Redakcja
Popisowa jazda zwycięzcy GP Polski Szweda Andreasa Jonssona (z lewej) i drugiego w tym turnieju Jarosława Hampela Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Popisowa jazda zwycięzcy GP Polski Szweda Andreasa Jonssona (z lewej) i drugiego w tym turnieju Jarosława Hampela Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Szwed Andreas Jonsson wygrał w Toruniu Grand Prix Polski, ósmą eliminację indywidualnych mistrzostw świata. W finale wyprzedził wicelidera cyklu Jarosława Hampela, jadącego z "dziką kartą" Australijczyka Darcy'ego Warda oraz rodaka Antonio Lindbaecka. Mistrz sprzed roku Tomasz Gollob pojechał dużo lepiej niż w trzech ostatnich startach, ale staranowany przez rywala mocno się poobijał i później odpadł w półfinale. W klasyfikacji łącznej wypadł poza strefę medalową.

Popisowa jazda zwycięzcy GP Polski Szweda Andreasa Jonssona (z lewej) i drugiego w tym turnieju Jarosława Hampela Fot. PAP/Tytus Żmijewski

ŻUŻEL. Jarosław Hampel w Grand Prix Polski przegrał tylko z Andreasem Jonssonem i nadal jest wiceliderem cyklu. Broniący tytułu mistrzowskiego Tomasz Gollob w punktacji łącznej wypadł z czołowej trójki.

Zawody na MotoArenie miały być dla Hampela i Golloba doskonałą okazją do zmniejszenia straty do prowadzącego Amerykanina Grega Hancocka. Pierwszy z nich jest ostatnio "w gazie", co potwierdził, ponownie stając na podium. Gollob natomiast trzy poprzednie występy miał nieudane. W Toruniu spisywał się bardzo dobrze i wszystko wskazywało na to, że przełamie złą passę. Poobijanemu ostatnio zawodnikowi plany pokrzyżował jednak Rosjanin Artiom Łaguta. W 17. biegu najsłabszy stały uczestnik cyklu przy wyjściu z łuku nie opanował maszyny i z impetem wjechał w bok motocykla Golloba. Polak upadając, uderzył głową o tor, przez chwilę się nie podnosił, musiała się nim zająć obsługa medyczna. Przystąpił do powtórki (był 2.), później pojechał w półfinale, ale wiele już nie zwojował. Po zawodach na wszelki wypadek udał się do szpitala, na szczęście poważniejszego urazu nie ma. Skończyło się bólem głowy.

- To wyglądało bardzo, bardzo źle. Artiom przepraszał, ale trzeba umieć panować nad motocyklem. Tomek miał ostatnio zbyt dużo wypadków w krótkim czasie. Mam nadzieję, że limit pecha już wykorzystaliśmy - powiedział menedżer naszego zawodnika, Tomasz Gaszyński.

Gollob zdobył 12 pkt i zajął 6. miejsce. Stracił kolejny punkt do Hancocka, który także wyeliminowany został w półfinale. Łącznie lider wyprzedza Polaka o 29 "oczek", a do rozegrania pozostały trzy eliminacje. Gollob raczej o obronie tytułu może zapomnieć, bardziej powinien skupić się na walce o powrót na podium. Z 3. lokaty zepchnął go Jonsson, który jest w fenomenalnej formie. Trzy ostatnie starty to dwa zwycięstwa i jedno drugie miejsce. Hampel nadal jest drugi, do Amerykanina traci 17 pkt.

W finale Jonsson efektowną szarżą na pierwszym łuku przedarł się między rywalami na wewnętrzną z 3. pozycji na 1. Przez cały dystans utrzymywał prowadzenie. W końcówce kibice liczyli, że goniący go Hampel powtórzy wyczyn z GP Skandynawii w Malilli, gdzie odebrał Szwedowi na ostatnich metrach zwycięstwo efektowną szarżą przy bandzie. W sobotę jednak przy wyjściu na ostatnią prostą Polakowi brakowało szybkości. Jak później sam przyznał, nie chciał ryzykować jazdy po zewnętrznej, by nie dać szansy Wardowi. Tym samym Szwed zrewanżował się Hampelowi, za poprzednie zawody. Trzeci finiszował Ward, któremu kontrowersyjnie przyznano "dziką kartę". W większości przypadków specjalną przepustkę dostaje bowiem zawodnik gospodarzy, ale organizująca cykl firma BSI postawiła na Australijczyka. Ten pokazał, że potrafi jeździć na wysokim poziomie.

Dobry start, w porównaniu z poprzednimi rundami MŚ, zaliczył Rune Holta. Norweg z polskim paszportem zajął 7. miejsce. Na starcie zabrakło Janusza Kołodzieja. Tarnowianin zrezygnował z występu z powodu kłopotów z poobijaną podczas upadków na torze nerką.

WYNIKI

GP Polski: 1. Andreas Jonsson (Szwecja) 20 (2, 3, 3, 1, 3, 2, 6), 2. Jarosław Hampel (Polska) 18 (3, 3, 3, 2, 0, 3, 4), 3. Darcy Ward (Australia) 15 (1, 1, 3, 3, 2, 3, 2), 4. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 12 (0, 3, 2, 3, 2, 2, 0), 5. Greg Hancock (USA) 13 (3, 2, 2, 2, 3, 1), 6. Tomasz Gollob (Polska) 12 (3, 2, 1, 3, 2, 1), 7. Rune Holta (Polska) 8 (2, 1, 2, 1, 2, 0), 8. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 7 (3, 3, 0, 0, 1, 0), 9. Chris Holder (Australia) 7 (2, 0, 3, 2, 0), 10. Jason Crump (Australia) 7 (1, 2, 0, 3, 1), 11. Emil Sajfutdinow (Rosja) 7 (1, 2, 1, 2, 1), 12. Nicki Pedersen (Dania) 6 (0, 1, 1, 1, 3), 13. Kenneth Bjerre (Dania) 6 (2, 0, 2, 1, 1), 14. Fredrik Lindgren (Szwecja) 5 (1, 0, 1, 0, 3), 15. Artiom Łaguta (Rosja) 1 (0, 1, 0, 0, w), 16. Chris Harris (Wielka Brytania) 0 (0, 0, 0, 0, 0).
Klasyfikacja MŚ (po 8 z 11 eliminacji): 1. Hancock 117, 2. Hampel 100, 3. Jonsson 92, 4. Gollob 88, 5. Crump 79, 6. Sajfutdinow 79, 7. Holder 77, 8. Bjerre 72, 9. Pedersen 65, 10. Lindgren 60, 11. Lindbaeck 60, 12. Harris 43, 13. Holta 41, 14. Janusz Kołodziej (Polska) 39, 15. Zetterstroem 19, 16. Thomas H. Jonasson (Szwecja) 17, 17. Ward 15, 18. Łaguta 12.

(ART)

HAMPEL: Będę walczył o złoto

- Były to naprawdę dobre zawody, fantastyczna noc, świetne widowisko - powiedział Jarosław Hampel. - Było dużo walki na torze, a oto przecież chodzi, więc myślę, że kibice mogą być zadowoleni. A oni byli wspaniali. Wyjeżdżając do ostatniego biegu, słyszałem głośny doping i ten hałas na trybunach, który mnie niósł. Starałem się do samego końca walczyć o pierwszą pozycję, jechałem bardzo szybko, krótko za Andreasem, ale on nie popełnił żadnego błędu. Tuż za mną jechał Darcy Ward, którego czułem na tylnym kole, więc nie mogłem zaplanować żadnego ataku szerzej. Pozostało mi dowieźć drugą pozycję, ale myślę, że przy tym układzie i tak jest to bardzo dobry rezultat. Przyznam szczerze, że byłem w bardzo dużych tarapatach, bo po 20. biegu coś stało się z moim motocyklem. Prawdopodobnie zepsuło się coś w silniku. Przyjechałem na końcu bez kontaktu z rywalami, gdzie wcześniej nie miałem problemu z walką na torze. Musiałem zmienić motocykl na półfinał i mimo że był podobnie przygotowany, nie wiedziałem, jak będzie pracował. Na szczęście wszystko było w porządku, ale kosztowało mnie to mnóstwo nerwów. Będę starał się gonić dalej Hancocka, zbierać punkty, walczyć o ten złoty medal. 17 punktów to nie jest mało, ale w sumie wciąż jestem w kontakcie z Hancockiem. (PAP)

Bieg po biegu

1. Hancock, Holder, Sajfutdinow, Łaguta

2. Zetterstroem, Bjerre, Ward, Pedersen

3. Gollob, Holta, Crump, Lindbaeck

4. Hampel, Jonsson, Lindgren, Harris

5. Zetterstroem, Crump, Łaguta, Harris

6. Hampel, Gollob, Pedersen, Holder

7. Lindbaeck, Sajfutdinow, Ward, Lindgren

8. Jonsson, Hancock, Holta, Bjerre

9. Jonsson, Lindbaeck, Pedersen, Łaguta

10. Holder, Holta, Lindgren, Zetterstroem

11. Hampel, Bjerre, Sajfutdinow, Crump

12. Ward, Hancock, Gollob, Harris

13. Ward, Hampel, Holta, Łaguta

14. Lindbaeck, Holder, Bjerre, Harris

15. Gollob, Sajfutdinow, Jonsson, Zetterstroem

16. Crump, Hancock, Pedersen, Lindgren

17. Lindgren, Gollob, Bjerre, Łaguta (w)

18. Jonsson, Ward, Crump, Holder

19. Pedersen, Holta, Sajfutdinow, Harris

20. Hancock, Lindbaeck, Zetterstroem, Hampel

I półfinał: Ward, Jonsson, Gollob, Holta

II półfinał: Hampel, Lindbaeck, Hancock, Zetterstroem

Finał: Jonsson (6 pkt), Hampel (4), Ward (2), Lindbaeck (0)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski