Ten zainkasowany dzięki walce do końcowego gwizdka sędziego jeden punkt może się okazać bezcenny w batalii o zachowanie trzecioligowego bytu. Mimo tego zysku, po raz drugi prowadzący w oficjalnych zawodach zespół muszynian trener Kordian Wójs nie był zadowolony z ostatecznego rozstrzygnięcia.
– To spotkanie powinni byliśmy wygrać, i to różnicą nie jednego, lecz kilku goli – _przekonuje szkoleniowiec. _– Rywali przewyższaliśmy właściwie w każdym elemencie futbolowego rzemiosła, wypracowując sobie, szczególnie w __drugiej połowie, kilka wyśmienitych sytuacji strzeleckich. Niestety, odezwała sie nasza stara bolączka – brak skuteczności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?