Powiat krakowski. W trzech DPS-ach u pracowników potwierdzono koronawirusa, będą robić wymazy podopiecznym

FLESZ - Czym jest długi COVID-19?

Ponadto wirus szerzy się w szkołach. Ponadpodstawowe prowadzone przez powiat przechodzą obecnie na tryb zdalny. Szefowie gmin zastanawiają się nad organizowaniem nauki w trybie zdalnym także w podstawówkach. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Krakowie Adam Jędrzejczyk zaznaczał konieczność złożenia wniosków o taki sposób działalności szkół i rzetelne jego umotywowanie. Deklarował możliwie bezzwłoczne rozpatrzenie każdego wniosku o przejście szkoły w tryb zdalny.

Ludzie od zarządzania kryzysowego zastanawiali się jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa. Przedstawili aktualną sytuację w domach pomocy społecznej. Pracownicy DPS-ów zostali poddani testom w ramach pieniędzy z Tarczy Antykryzysowej.

- Badania były wykonywane jako profilaktyczne, bo w żadnej placówce nie zgłaszano objawów koronawirusa - zaznacza Wojciech Pałka, starosta krakowski. W pięciu domach pomocy społecznej: Batowicach, Czernej, Konarach, Ojcowie i Prusach rzeczywiście wszystkie wyniki testów okazały się ujemne. W Radwanowicach cztery testy musiały ostać powtórzone, bo nie było jednoznacznego wyniku. Problemem okazały się kolejne trzy placówki, w których u pracowników potwierdzono zakażenie koronawirusem.

- Obecność wirusa SARS-Cov-2 potwierdzono u dwóch pracowników DPS Karniowice oraz dwóch pracowników DPS Owczary, a także u 9 w DPS Więckowice. Wszyscy sa poddani izolacji. Obecnie, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa będziemy wykonywać kolejne testy, tym razem u podopiecznych, bo jest podejrzenie, że mogą być zakażeni, chociaż nie mamy sygnałów o objawach - zaznacza starosta.

Jeden z DPS-ów w Batowicach uporał się już z koronawirusem, zachorowało trzech pracowników i 13 podopiecznych, z których jeden zmarł, a pozostali zostali wyleczeni. Zawieszona została działalność Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz Środowiskowych Domów Samopomocy w trosce o zdrowie ich uczestników.