Poświęcenie spadochroniarzy nie poszło na marne. W Driel uczczono 70. rocznicę bitwy pod Arnhem

Uroczyste obchody 70. rocznicy operacji „Market Garden” odbyły się w sobotę na placu Polskim w Driel, gdzie stoi pomnik Surge Polonia (Powstań Polsko) i popiersie gen. Sosabowskiego.

_– Polscy żołnierze walczyli, płacąc daninę krwi za wolność świata zachodniego, za wolność innych narodów, także Holendrów _– przypomniał Bronisław Komorowski, dodając, że poświęcenie 1. SBS nie poszło na marne, gdyż Polska i Holandia są teraz razem w NATO i UE.

Asystę honorową podczas uroczystości zaciągnęli spadochroniarze z 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie, która kultywuje tradycje 1. SBS. Niestety, warunki pogodowe nie pozwoliły na dokonanie przez nich desantu na zrzutowisko pod Driel, co było ważną częścią obchodów kolejnych rocznic bitwy pod Arnhem.

W Driel licznie stawili się weterani 1. SBS, którzy oddali hołd poległym towarzyszom broni i legendarnemu dowódcy. Spotkali się też z brytyjskimi kolegami, z którymi przed laty ramię w ramię toczyli boje podczas największej operacji powietrznodesantowej II wojny światowej.

Operacja „Market Garden” miała na celu m.in. zajęcie przez aliantów mostów na Renie i otwarcie drogi do Zagłębia Ruhry, a tym samym w kierunku Berlina. Zakończyła się klęską, za co winą Brytyjczycy niesłusznie obarczyli generała Sosabowskiego. Polska brygada straciła w walce około 300 osób – prawie 100 żołnierzy zginęło, dwa razy tyle odniosło rany lub dostało się do niemieckiej niewoli.