MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Post wyostrza wzrok

Liliana Sonik
Cały ten zgiełk. Sama sobie zaordynowałam akcję prozdrowotną w postaci 10 dniowego postu od śledzenia krajowych zdarzeń politycznych. Jeśli głodówki mają sens, to taka głodówka ma sens podwójny. Potem odkrywa się ciekawe rzeczy i widzi je lepiej.

Co zatem zobaczyłam? Parę spraw. Ale skupię się na jednej, a mianowicie na wojnie o przywództwo w Platformie. Temat był nowy; inne okazały się przewidywalne do bólu i przez 10 dni nic się nie zmieniło.

Czytam w mediach o buncie młodych posłów Platformy. Czytam, że krytykują Grzegorza Schetynę za zakończenie blokady sali sejmowej. Czytam o zmianie pokoleniowej. A w jednobrzmiących komentarzach na różnych portalach apele o uczynienie liderem młodego Rafała Trzaskowskiego w miejsce starego Schetyny. Pomyślałam, że to chyba ciekawe i postanowiłam sprawdzić.

Zaczęłam od sprawdzenia wieku starca i młodzika. Okazało się, że różni ich 8 lat. Może niemało, ale kryterium różnicy pokoleniowej żadną miara nie spełnia. No dobra, pomyślałam, to kwestia nie najważniejsza. Trzaskowski - o czym wszyscy zapomnieli - jest posłem z Krakowa. Warto się sprawie przyjrzeć. Z pewnością - myślałam naiwnie - wydarzyło się coś z jego udziałem, co wskazuje na różnice programowe albo dotyczące strategii lub choć taktyki głównej partii opozycyjnej. Niczego jednak nie znalazłam. Żadnej istotnej wypowiedzi, żadnego działania, żadnej deklaracji…

To na czym się opierają dziennikarze? Bo przecież nie na melorecytacjach „dla jaj” z sali sejmowej? Ani - chyba - nie na filmikach z tego samego miejsca? Jedynym śladem są od dawna powtarzane opinie Adama Bielana, senatora PiS. Trochę mało, by na takiej podstawie prowadzić sensowną analizę.

Ach, byłabym zapomniała, są też niezmiernie wprost liczne wpisy internetowych trolli. Jest ich cała masa: brzmią wręcz identycznie na forach Wp.pl, Interia. pl, Onet.pl, Gazeta.pl. Dlatego podejrzewam, że nie chodzi o spontaniczne reakcje czytelników.

Próbuję to bicie piany przełożyć na fakty o jakiejś politycznej powadze i słabo mi się udaje. Jakiś czas temu pomyślałabym, że młode i mniej młode „wilczki” z PO mogłyby się przenieść do konkurencyjnej Nowoczesnej, jak uczynił to Marek Sowa, przez 9 lat marszałek naszego województwa z ramienia Platformy. Ale w tej chwili taka roszada nijak się platformersom nie opłaca.

Nowoczesna utraciła wizerunek partii poważnej bo została koncertowo ograna przez własnego lidera. Fala krytyki wobec tej partii popłynęła nawet od dziennikarzy amerykańskich. I przede wszystkim opinii publicznej. Polski wyborca traktuje politykę jak mecz. Jeśli jednak słyszy upiornie poważne deklaracje o zagrożeniu, a w tym samym czasie widzi, że ten kto przed zagrożeniem miałby kraj chronić leci sobie w miłym towarzystwie na urlop w cieplejsze kraje, to wyborca czuje się zrobiony w balona. Sprzeczne i z dnia na dzień zmieniające się komunikaty na wszystkie możliwe tematy tylko to poczucie umocniły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski