Tak właśnie postąpili właściciele Lusi, pozbywając się jej w sylwestra - jak zbędnej rzeczy, bo ponoć ktoś z domowników jest na kota uczulony. W ten sposób 9-letnia, czarna, zielonooka kotka rozpoczęła nowe życie - w schronisku, wśród obcych kotów i ludzi.
Jest przerażona, ale wystarczy pogłaskać ją po główce i od razu przytula się do człowieka. Jeszcze wierzy, że znajdzie się ktoś, kto da jej dom i miłość. I czeka - w krakowskim schronisku przy ul. Rybnej 3, tel. (12) 429 74 72, a jej numer to K 71/12/15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?