– Czytałam o Amerykance w internecie i co prawda meczu żadnego nie widziałam, ale do Muszyny przychodzę przecież, żeby się uczyć. Wiadomo: im szans do grania więcej, tym dla mnie lepiej, a te występy to już zależą tylko od __ciężkiej pracy – opowiada urodzona w Wadowicach siatkarka. – Dla mnie to dobry moment na taką zmianę. Wcześniej priorytetem były studia, a teraz, kiedy je skończyłam, mogę zająć się siatkówką.
Hatala na polskim najwyższym szczeblu jeszcze nie grała, ale małopolscy kibice powinni ją kojarzyć z występami m.in. w Wiśle i Eliteskach Kraków. Zresztą, właśnie z „Białej Gwiazdy” zna Karolinę Różycką, z którą teraz będzie grać nad Popradem. – Bardzo się cieszę na _ pracę z dziewczynami, które mają większe ode mnie doświadczenie. Doskonale zdaję sobie sprawę, jak dużo można od nich się nauczyć. Mam nadzieję, że będzie mi się łatwo zaaklimatyzować i jak najszybciej dorównam do ich poziomu – _twierdzi.
A aklimatyzację w nowym zespole siatkarka rozpoczęła kilka dni temu, gdy „Mineralne” udały się na tygodniowy obóz do znajdującego się w Solcu-Zdroju ośrodka „Malinowy-Zdrój”.
Hatala kontrakt podpisała na rok. – I wierzę, że przez ten czas jak najwięcej się nauczę, sprawdzę, a potem będę mogła umowę przedłużyć. No, ale tym to będę martwić się za __rok – kończy z uśmiechem.
Na zgrupowaniu w Solcu-Zdroju brakuje wspomnianej Carter i Danicy Radenković, a pracuje dziesięć pozostałych zawodniczek.
– Co pomyślałam, kiedy dostałam ofertę? Że wreszcie będzie okazja spełnić jedno z marzeń, czyli zagrać w ekstraklasie – mówi Hatala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?