Trasę z Miechowa do Żarnowca, bądź odwrotnie, przez całą dobę pokonywali na miarę swoich możliwości. Na rowerach wyruszyli mieszkańcy: Krakowa, Olkusza, Łodzi, Tarnowskich Gór, Będzina, Starego Sącza, Łańcuta, a nawet Gdańska.
Jeden uczestnik przyjechał z Czech. Największą liczbę kilometrów, bo aż 630 pokonał Jacek Kozioł, mieszkaniec pobliskich Zagórzyc Dworskich, rodowity miechowianin, ultramaratończyk.
- Wynik zapiera dech w piersiach, ale nie zapominajmy, że pan Jacek to aktualny rekordzista Polski na dystansie 1008 km z czasem niewiele ponad 35 godzin - mówi Marcin Durman, wicedyrektor Centrum Kultury i Sportu w Miechowie.
Właśnie dzięki staraniom organizatorów, tegoroczna edycja maratonu w Miechowie była ostatnią szansą kwalifikacyjną dla ultramaratońzyków startujących 23 sierpnia na najdłuższym dystansie w"Bałtyk-Bieszczady Tour". Najlepszy wynik kobiecy - 336 km, uzyskała Anna Koseska z Parzniewa.To była już siódma edycja miechowskich Maratonów 24-godzinnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?