Pomysłów na plac Biskupi nie brakuje

Podczas warsztatów terenowych, które zorganizowali miejscy urzędnicy, mieszkańcy wzięli udział w spacerze badawczym, wysłuchali historii placu Biskupiego i zapoznali się z walorami kulturowymi i przyrodniczymi tego miejsca.

Potem opowiedzieli o tym, jak chcieliby zaaranżować to miejsce i jakich prac oczekują.

- Idziemy w dobrym kierunku, przede wszystkim jeśli chodzi o konsultację - mówi radna miejska Anna Szybist, zaangażowana w rewitalizację placu. - Firma, która będzie wykonywać prace przeszła z mieszkańcami przez plac i wszystko dokładnie obejrzała. To nie były tylko konsultacje na papierze - podkreśla radna.

Wśród ciekawych koncepcji pojawiła się m.in. pijalnia wody jurajskiej, której ujście znajduje się na placu Biskupim. Mieszkańcy chcą, by urzędnicy zaplanowali także plac z urządzeniami do ćwiczeń dla dzieci i dorosłych i zadbali o zieleń. Zgłaszali potrzebę obsadzenia placu ozdobnymi krzewami, bylinami i żywopłotem, który byłby nie tylko ozdobą placu, ale i odgradzał spacerowiczów od ruchu samochodowego. Mieszkańcy chcą, by plac był także przyjazny najmłodszym.

Pojawiły się także koncepcje dotyczące pobliskiego parkingu. Być może jego teren uda się włączyć do placu Biskupiego, a na tym miejscu zaaranżować plac zabaw. - Nawet jeśli parking zostanie i tak uda się wygospodarować miejsce na plac zabaw - mówi Anna Szybist.

Rozwiązania zaproponowane przez krakowian ZIKiT przekazał projektantowi. Kto nie był na spotkaniu wciąż może wyrazić swoją opinię wysyłając ją na adres: [email protected] lub [email protected] do 14 lipca.

Po wakacjach urzędnicy przeprowadzą kolejny etap konsultacji. Tym razem mieszkańcy będą wraz z projektantem opracowywać plan rewitalizacji. Do listopada powstanie koncepcja przebudowy placu (koszt to ok. 50 tys. zł).