Na 30 obecnych na zebraniu osób, pomysł poparło 29. Tylko jeden uczestnik wstrzymał się od głosu. Zwolennikiem przekazania osiedlowych pieniędzy na sportowy cel był przewodniczący zarządu osiedla Kazimierz Andrzejczyk, który przekonuje, że w całym mieście nie ma ogólnodostępnego boiska z prawdziwego zdarzenia.
W efekcie młodzi ludzie, którzy chcieliby pokopać piłkę, a nie są zawodnikami Proszowianki, nie mają takiej możliwości.
Tymczasem po zebraniu zaczęły się pojawiać wątpliwości. Pierwsza dotyczyła tego, czy działka, na której miałoby boisko powstać, leży w granicach osiedla nr 1. Jest ona zlokalizowana bliżej ulicy Racła-wickiej, która znajduje się w obrębie osiedla nr 3.
– Wjazd na działkę jest w tej chwili możliwy tylko od strony ulicy Parkowej, a ta leży na naszym osiedlu. Dlatego działka też jest nasza – przekonuje Kazimierz Andrzejczyk.
Okazuje się zresztą, że nie jest to istotne. – Mieszkańcy mogą przeznaczyć środki na zadanie, które znajduje się poza terenem osiedla. Byle było w granicach gminy. A ten warunek jest spełniony – wyjaśnia skarbnik Danuta Migas.
Większym problemem wydaje się to, ile można zrobić za 7500 zł. Marek Oziębło, wiceprezes Proszowianki, która kilka lat temu w tym samym miejscu rozpoczęła budowę boiska szacuje, że na przygotowania takiego obiektu potrzeba co najmniej 50 tys. zł.
Prezes klubu Sławomir Mach przypomina, że klub w tym roku chciał podjąć kolejną próbę budowy boiska w tym miejscu, ale sprawa utknęła, gdy okazało się, że nie można (czyt. nie ma pieniędzy) przewieźć na działkę ziemi spod budowy pływalni.
– Nas interesowałaby budowa boiska, ale dla klubu, a nie ogólnodostępnego. Wydaje mi się, że skoncentrujemy się raczej na przygotowaniu i zabezpieczeniu obiektu w Opatkowi-cach – zaznacza prezes Mach.
Tymczasem Kazimierz Andrzejczyk wierzy, że boisko na Parkowej powstanie. Liczy, że część prac porządkowych uda się wykonać dzięki pomocy samych mieszkańców osiedla. – Kilka osób już zadeklarowało, że weźmie w tym udział – mówi.
Porządkowanie terenu przy ul. Parkowej zaczęło się w piątek. Wczoraj prace były kontynuowane. Wykonuje je lokalna firma Kombud. – Chcemy uporządkować teren, wyrównać i przygotować go na tyle, żeby można było już w tym miejscu pokopać piłkę – powiedział nam prezes Kombudu Leszek Nowak.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie nawierzchnia boiska. Widoczne na powyższym zdjęciu chaszcze rosną na warstwie wysypanego w tym miejscu kamienia. Tymczasem na oddalonym o kilkadziesiąt metrów asfaltowym placu przy miejskim amfiteatrze, pracownicy Centrum Kultury i Wypoczynku zamontowali wczoraj piłkarskie bramki...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?