O. Leon Knabit: SŁOWO NA NIEDZIELĘ
Iluż prześladowanych doświadczyło tego w swoim życiu, że dawali sobie radę w trudnych dyskusjach, a wobec tortur i nawet śmierci napełnieni byli duchem zadziwiającego męstwa.
Dopóki nam nic tak wielkiego nie grozi, nie lękajmy się cierpieć dla Chrystusa drobnych przykrości.
Znośmy je z godnością – w duchu świadectwa i apostolstwa.
Wierzący w Chrystusa nie lęka się najostrzejszych szykan i prześladowań, nawet śmierci. Tak było dawniej i tak jest dzisiaj – w Polsce i na całym świecie. Prześladowcy, nawet najbardziej okrutni, są w ręku Boga i nie przekroczą granicy zakreślonej im przez Niego.
A prześladowany zawsze znajdzie moc, by dać świadectwo – nawet za cenę utraty życia, by zachować duszę na wieczność. A to jest najważniejsze. Przy okazji może też nawrócić swego prześladowcę. Zdarza się to nie tak rzadko. Warto modlić się o wielki hart ducha, by w czasie próby nie zawieść i nie zaprzeć się Jezusa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?