W tym samym czasie w galerii na Słowacji wystawione są wybrane dzieła sądeckiego malarza Bolesława Barbackiego pochodzące ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
- Max Kurth pochodził z Niemiec i przez całe życie pozostał Niemcem, ale zakochanym w Słowacji - opowiadała podczas wernisażu wystawy w Nowym Sączu Marta Hrebičkowa, dyrektor Szariszskiej Galerii. - Wędrując w 1894 r. po Europie w poszukiwaniu zamówień na portrety, dotarł do Preszowa i trafił na odpust na Kalwarii Preszowskiej. Był oczarowany bogactwem barw ludowych, dlatego po ukończeniu studiów na Berlińskiej Akademii powrócił na Słowację. W Preszowie mieszkał i pracował do końca życia. Zmarł w roku 1962. Nigdy nie nauczył się naszego języka.
Kurth był przede wszystkim znanym portrecistą i twórcą scen figuralnych, chociaż wśród jego dzieł znaleźć można również obrazy o tematyce religijnej, krajobrazy i miejskie ogrody. Główne cykle w jego twórczości to Odpust na Kalwarii Preszowskiej, Odwiedziny chorej matki, Kuźnia. Do wielu wielkoformatowych scen figuralnych wykonał dziesiątki mniejszych szkiców - kilka z nich znalazło się na prezentowanej w Nowym Sączu wystawie.
(IF)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?