Jury pracujące pod przewodnictwem Małgorzaty Walewskiej wysłuchało dotychczas 30 osób. - Pierwszy dzień pokazał, że poziom konkursu jest bardzo wysoki. To cieszy - mówi Małgorzata Walewska.
- Jestem zadowolona, bo słychać, że wielu młodych śpiewaków bardzo dobrze sobie radzi.
Zgodnie z festiwalowym zwyczajem, konkurs rozpoczęło losowanie. Ponieważ padła litera "R", pierwszy etap otworzyła Aleksandra Raszyńska, która - jak twierdziła w kuluarach - starała się do tego faktu podejść pozytywnie.
W jej wykonaniu zabrzmiały dwie arie: Rimskiego-Korsakowa i Mozarta.
- Podeszłam do tego z optymizmem. Od kogoś konkurs musi się zacząć, choć z drugiej strony poczułam, jak wielka odpowiedzialność na mnie ciąży. Jestem pierwszy raz na tym konkursie - mówiła Aleksandra Raszyńska.
- Zdecydowałam się wystąpić i zmierzyć z innymi, żeby przekonać się, jaki poziom reprezentuję na ich tle.
Aleksandra Raszyńska jest absolwentką katowickiej Akademii Muzycznej w klasie dyrygentury i śpiewu; w konkursie sztuki wokalnej startuje po raz pierwszy.
Zgodnie z regulaminem śpiewacy przygotowali w I etapie po 3 utwory; wykonywali 2. Pierwszy wybrany przez siebie, drugi - przez jury. Już po pierwszej turze probierzem wokalnych umiejętności śpiewaków były kompozycje Mozarta, o które jurorzy prosili najczęściej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?