Półmetek ferii warszawskich. W Zakopanem odwilż, ale turyści nie odpuszczają [ZDJĘCIA]

Wiosenna aura przyniosła roztopy. Ulice i chodniki popłynęły. Śnieg stopniał, zostały kałuże i śnieżna breja. Do końca ferii śniegu jednak nie braknie - zwłaszcza na stokach narciarskich. Nie zabraknie także turystów. Prognozy branży turystycznej, że okres ferii dzieci z woj. mazowieckiego, dolnośląskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego będą najlepszym okresem - sprawdzają się.

Pod Giewontem są tłumy turystów turystów. Widać to na ulicach, stokach i na Krupówkach. A w sobotę tłumy na deptaku były jeszcze większe. Pogoda nie do końca sprzyjała szusowaniu - padał deszcz i wiał wiatr.

- Sporo jest gości, ale nie tylko z Warszawy, czy innych naszych województw. Teraz dużo jest także gości z Litwy, czy z Wielkiej Brytanii. I nie mówię tutaj o Polakach mieszkających na wyspach, ale o prawdziwych Brytyjczykach. Myślę, że zdecydowanie jest to dobre zakończenie zimowych ferii - mówi pani Maria, prowadząca pensjonat w Zakopanem.

Według prognoz ostatni tydzień ferii będzie raczej na plusie. W ciągu dnia termometry mają wskazywać plus 6-7 stopni. Nocami temperatura może spaść poniżej zera. Wielkich mrozów w najbliższym tygodniu nie ma się co spodziewać. Dopiero pod koniec tygodnia zacznie się ochładzać i możliwe są także opady śniegu.