- Znaleźliśmy trzy sadzonki. Jedna miała aż dwa metry wysokości - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. Policjant dodaje, że choć właściciel zakazanych roślin twierdzi, że hodował je na własny użytek, to śledczy podejrzewają, że mógł przygotowywać się do założenia tak zwanej "plantacji przemysłowej".
(TM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?