Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podziemne parkingi są puste. A miasto ma budować kolejny

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Podziemny parking na ok. 155 miejsc jest planowany w miejscu istniejącego naziemnego u zbiegu ul. Dietla, Starowiślnej i Wielopole
Podziemny parking na ok. 155 miejsc jest planowany w miejscu istniejącego naziemnego u zbiegu ul. Dietla, Starowiślnej i Wielopole Fot. Andrzej Wiśniewski
Inwestycje. Część mieszkańców ul. Dietla nie chce mieć parkingu pod oknami. Inni czekają na miejsca postojowe.

Prezydent Jacek Majchrowski chce wydać ok. 20 mln zł na kolejny podziemny parking w centrum miasta. Tym razem u zbiegu ulic Starowiślnej, Dietla i Wielopole. Urzędnicy uparcie do tego dążą, mimo braku zainteresowania ze strony kierowców poprzednimi takimi obiektami pod placem Na Groblach, przed Muzeum Narodowym czy przy hali KS Korona.

Można odnieść też wrażenie, że urzędnicy nie wsłuchują się w apele krakowian i miejskich aktywistów, aby nie przepłacać za parkingi w centrum, tylko budować tańsze i o wiele bardziej potrzebne obiekty park&ride (zostaw samochód i przesiądź się na komunikację zbiorową) na obrzeżach Krakowa.

Obecnie trwa jednak postępowanie w Wydziale Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta o wydanie warunków zabudowy dla parkingu przy ul. Dietla. Wniosek w tej sprawie złożył Wydział Inwestycji UMK. To kolejny paradoks, bowiem do budowy parkingów powołana została przecież specjalna spółka - Miejska Infrastruktura. - Pierwszy raz wniosek o „wuzetkę” złożyliśmy w 2009 roku, kiedy jeszcze nie było spółki Miejska Infrastruktura. Z powodu odwołań do dziś nie otrzymaliśmy decyzji. Po zakończeniu postępowania dokumentację przekażemy do tej spółki - wyjaśnia Janina Pokrywa, dyrektor Wydziału Inwestycji.

Wniosek o „wuzetkę” do ponownego rozpatrzenia do Wydziału Architektury skierowało Samorządowe Kolegium Odwoławcze. - Potrzebne jest ustalenie pełnego kręgu stron postępowania - informuje Jan Machowski z krakowskiego magistratu.

Nawet jeśli urząd wyda zgodę na parking, to nie będzie to przesądzać o realizacji inwestycji. Sprawa trafi do spółki MI, gdzie zapadną decyzje, czy budować obiekt, a jeżeli tak, to czy za pieniądze miejskie, czy też pod warunkiem znalezienia prywatnego inwestora.

Jan Machowski przekonuje, że dla miasta priorytetem jest budowa obiektów P&R, ale uchwalony przez radnych i obowiązujący program parkingowy zakłada również tworzenie podziemnych parkingów w centrum. Zwraca też uwagę, że z czasem nowe parkingi coraz bardziej się wypełniają. - W przypadku obiektu przy Muzeum Narodowym przychody w październiku 2016 roku były 120 proc. wyższe niż o tej samej porze przed rokiem - wylicza Jan Machowski. Trzeba jednak pamiętać, że udało się to osiągnąć, gdyż urzędnicy wprowadzili zakaz parkowania na al. 3 Maja.

Urzędnicy przypominają też, że coraz więcej mieszkańców oraz aktywistów, tak samo jak o P&R, zabiega o oddawanie przestrzeni miejskich (m.in. chodników) pieszym i tworzenie miejsc z zielenią. Zgodnie z polityką miasta sposobem na to ma być ograniczenie możliwości dojazdu autem do centrum samochodem i „chowanie” pojazdów pod ziemię. Stąd koncepcja budowy parkingu przy ul. Dietla. Nazwano go „Olimpijka” ze względu na nazwę kawiarni, jaka istniała w przeszłości na rogu ul. Starowiślnej i Dietla.

Podziemny parking na ok. 155 miejsc ma powstać na placu, na którym obecnie znajdują się naziemne miejsca postojowe. Po wybudowaniu podziemnych garaży zostałyby one zlikwidowane. Koncepcja zakłada, że na tym terenie powstaną chodniki, zieleń i obiekty małej architektury. Brana jest także pod uwagę budowa niewielkiego budynku handlowego.

Teraz opinię dla planowanej inwestycji ma wydać Rada Dzielnicy I Stare Miasto. Radni z Komisji Architektury i Infrastruktury Komunalnej już przygotowali projekt uchwały negatywnie opiniującej tę inwestycję. W uzasadnieniu zaznaczyli, że nie ma konieczności budowy parkingów podziemnych w centrum. Zwrócili też uwagę, że obiekt w takiej lokalizacji spowoduje nadmierne zagęszczenie ruchu drogowego, zabierze istniejące naziemne miejsca postojowe i doprowadzi do zniszczenia istniejącej zieleni. - Przeciwko inwestycji protestują mieszkańcy z sąsiedztwa. Obawiają się prac prowadzonych tuż obok ich budynku. Mają też uwagi do tego, że nad parkingiem planuje się obiekt handlowy - mówi Witold Jan Kajstura, przewodniczący komisji architektury w „jedynce”.

Za budową parkingu są jednak mieszkańcy kamienic po drugiej stronie ul. Dietla. - Jest tam ogromny problem z miejscami postojowymi. Budowa parkingu spowodowałaby, że mogliby na nim parkować przyjezdni, a mieszkańcy mieliby więcej miejsc do postoju przed swoimi domami - zaznacza Marek Tuchowski, radny Dzielnicy I, który prowadził rozmowy z mieszkańcami.

Stanisław Albricht, autor programu parkingowego dla Krakowa, komentuje: - Priorytetem są park&ride, ale podziemne parkingi w centrum też są potrzebne, tym bardziej że na 220 ulicach trzeba ograniczyć liczbę miejsc postojowych po tym, jak wojewoda zalecił zapewnienie pieszym odpowiednio szerokiej powierzchni na chodnikach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski