Siarka Tarnobrzeg zagra w trzecioligowych derbach z KS Wiązownica. Spróbuje wygrać trzeci raz z rzędu

Trwa niezła seria Siarki Tarnobrzeg. Podopieczni trenera Dariusza Kantora wygrali dwa poprzednie ligowe mecze, dzięki czemu udało jej się umocnić na drugie miejsce w ligowej klasyfikacji.

W pierwszym ze spotkań pokonali 5:3 Chełmiankę Chełm, a następnie w meczu na wyjeździe ograli 2:1 Avię Świdnik (bramki:Kamil Orlik 7, Kōsei Iwao 45 - Wojciech Kalinowski 63).

- Myślę, że wygraliśmy zasłużenie. Avia stworzyła sobie kilka sytuacji, ale my mieliśmy ich więcej. Lepiej operowaliśmy piłką i byliśmy bardziej poukładani. Graliśmy z bardzo dobrą drużyną, która poza Wieczystą miała być głównym kandydatem do awansu, a stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych okazji - powiedział po tym spotkaniu trener klubu z Tarnobrzega, Dariusz Kantor.

– Myślę, że zaważyła pierwsza połowa, po której przegrywaliśmy 0:2. W drugiej odsłonie wyglądaliśmy dużo lepiej. Zresztą taka sytuacja powtarza się już w którymś kolejnym meczu. Po trafieniu na 1:2 czuliśmy, że może wpadnie też gol na 2:2, dlatego troszkę ruszyliśmy do przodu. Spotkanie się jednak niestety wyrównało i żadnych bramek już nie było – mówił po spotkaniu lewy obrońca Avii, Kamil Rozmus.

Po tym spotkaniu Siarka umocniła się na drugim miejscu w ligowej klasyfikacji. Ma 50 punktów na koncie i cztery oczka przewagi nad trzecim Starem Starachowice, który przegrał ostatnio 0:3 z Garbarnią Kraków. Wysoka natomiast wciąż jest strata do lidera, krakowskiej Wieczystej. Wynosi ona dziesięć punktów.

Kolejnym przeciwnikiem klubu z Tarnobrzega będzie KS Wiązownica, który znajduje się w zupełnie innym miejscu ligowej klasyfikacji. Podkarpacki zespół w 25 rozegranych spotkaniach zgromadził 28 punktów i ma zapas sześciu oczek nad otwierającym strefę spadkową do czwartej ligi Podhalem Nowy Targ. W ostatniej serii spotkań ekipa z Wiązownicy zremisowała 1:1 ze Świdniczanką Świdnik.

W rundzie jesiennej w starciu z tym rywalem Siarka zremisowała 1:1. Prowadziła 1:0 po golu Pawła Moza z 70. minuty pojedynku, jednak w samej końcówce wynik ustalił Wesley Omuru. Rewanż w Tarnobrzegu w tę sobotę, początek o godzinie 16.