MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podium Steinhofa, udany debiut Lubasa

Redakcja
WYŚCIGI SAMOCHODOWE. Małopolscy kierowcy biorący udział w Kia Lotos Race 2013 z tarczą wrócili z Poznania, gdzie rozegrano IV rundę, jedyną w Polsce. Krzysztof Steinhof po bardzo pechowym początku sezonu w końcu stanął na podium, a krakowianin Karol Lubas był w pierwszej dziesiątce.

Choć prognozy pogody przewidywały na miniony weekend ogromne upały, kapryśna aura zaskoczyła uczestników czwartej rundy Kia Lotos Race, stanowiącej początek drugiej części sezonu. Gorące kwalifikacje wygrał Filip Tokar i on też stanął na pole position poznańskiego toru. W trzeciej lini, z szóstym czasem, ustawił się debiutujący w pucharze picanto młodziutki 16-letni Karol Lubas z Krakowa.

Pierwszy z dwóch wyścigów był zdecydowanie deszczowy. W ciężkich warunkach dobrze poradzili sobie zarówno Lubas (4. miejsce), jak i powracający do wysokiej formy Krzysztof Steinhof (9. pozycja). W pucharowej stawce krakowianin Dominik Kotarba-Majkutewicz był 23., a jadącego w czołówce Macieja Dreszera z tego, jak i następnego wyścigu wyeliminowała awaria samochodu.

Do drugiego biegu czołowa dziesiątka startowała w odwróconej kolejności, co znakomicie wykorzystał Steinhof. Kiedy zgasły czerwone światła auto tarnowianina znalazło się tuż za liderem, Michałem Gadomskim i gdyby nie awaria hamulców na tej też pozycji zakończyłoby drugi wyścig. Tak na osłodę zostało trzecie miejsce. Karol Lubas po zaciętej walce z Bartkiem Mirecki dojechał do mety na 6 pozycji, Kotarba-Majkutewicz poparwił się o jedno miejsce.

- Po pechowym początku sezonu w końcu przyszedł wartościowy wynik - mówił po dekoracji Steinhof. - Mam nadzieję, że przełamałem już pecha. Cieszę się, że nawiązałem walkę z czołówką. Choć szans na tytuł już nie mam, w pozostałych rundach postaram się o jak najlepsze wyniki.

- Z każdym okrążeniem coraz lepiej poznawałem nowe dla mnie auto - tłumaczył Lubas. - Tempo było coraz lepsze i w sumie jestem bardzo zadowolony z weekendu. Wielkie podziękowania dla całego teamu za dobrze przygotowane auto - podsumował poznańskie ściganie krakowianin.

Do końca sezonu zostały jeszcze dwie rundy. Obie zaplanowana na torach w Czechach: pod koniec sierpnia w Moście i w połowie września w Brnie. W klasyfikacji łącznej pucharu prowadzi Bartłomiej Mirecki.

MAREK WICHER, Poznań

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski