MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhale w drodze po awans gromi rywali

Maciej Zubek
Po tej właśnie akcji K. Dudek podwyższył prowadzenie Podhala na 2:0
Po tej właśnie akcji K. Dudek podwyższył prowadzenie Podhala na 2:0 Maciej Zubek
Klasa okręgowa Nowy Sącz. Lider z Nowego Targu kontynuuje świetną serię na swoim boisku. Ostatni raz nowo-tarżanie przegrali na nim 3 maja zeszłego roku.

NKP Podhale Nowy Targ4 (1)
Gród Podegrodzie0

Bramki: 1:0 Gąsiorek 2, 2:0 K. Dudek 59, 3:0 Hajnos 76, 4:0 Bibro 85.
Podhale: Truty (86 Bujak) - Bobek, Gąsiorek, Krzystyniak (6 Hajnos), Anioł - Misiura (65 Augustyn), Hałgas, A. Dudek, K. Dudek - Antolak, Świerzbiński (79 Bibro)
Gród: D. Konstanty - Szewczyk, Berowski, Schreiner, G. Konstanty - K. Ciurka, Zgrzeblak, M. Knurowski (56 Majerski), R. Ciurka I (76 Matiasz) - Olszak I, Golonka (46 R. Knurowski).
Sędziował: Piotr Filrit (Gorlice).

Dokładnie 88 sekund od rozpoczęcia meczu, po dośrodkowaniu w pole karne Świerzbińskiego, stojący na piątym metrze Gąsiorek uderzył głową i piłka wtoczyła się do bramki.

Kolejne minuty to w miarę wyrównana gra. Gospodarze rozstrzelali się po przerwie. W 59 Antolak ze środka boiska zagrał piłkę na prawe skrzydło do Anioła, ten na wysokości pola karnego dośrodkował na 8 metr, a tam K. Dudek przyjęciem zgubił obrońców i posłał piłkę do bramki.

W 76 min było już 3:0. Świetną indywidualną akcją popisał się tym razem Hałgas, który wygrał starcie bark w bark z jednym z rywali, wbiegł w pole karne i niemal z linii końcowej dograł do wbiegającego Hajnosa, który z bliska dopełnił formalności. Wynik meczu w 84 min ustalił w dość ekwilibrystycznym stylu, strzałem głową, wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Bibro.

Olimpia Pisarzowa4 (2)
Sokół Słopnice 3 (0)

Bramki: 1:0 Połomski 30 karny, 2:0 Kubicki 45, 3:0 Kubicki 61, 4:0 Nawalaniec 75, 4:1 Zaręba 77, 4:2 Grucel 79 karny, 4:3 Poręba 85.
Olimpia: Smoleń - Górski, Tumidaj, Jabłoński, Nawalaniec I - Konik, Sejmej, Sobonkiewicz I (86 Borzęcki), Połomski - Zając, Kubicki.
Sokół: Madoń - Zaręba, S.Goliński I, Zawada I [89], Kazimierek - Ślazyk (46 Postrożny), Poręba, Sz. Goliński, Pierzchała (77 Michałka) - Matras, Grucel.
Sędziował: Mariusz Zoń (Nowy Targ).Widzów: 350.

Po doskonałym, toczonym w szybkim tempie meczu, zasłużone zwycięstwo odnieśli gospodarze. Rozmiary ich wygranej mogły być zresztą bardziej okazałe, jednak błędy obrony w końcowej fazie spotkania sprawiły, że goście honorowo zakończyli spotkanie.

W 30 min w polu karnym Sokoła faulowany był Kubicki i sędzia słusznie podyktował "jedenastkę", którą pewnie na gola zamienił Połomski. Tuż przed przerwą Połomski idealnie dośrodkował z rzutu rożnego, a Kubicki efektowną "główką" nie dał szans Madoniowi. Ten sam zawodnik podwyższył rezultat meczu w 61 min po ładnej indywidualnej akcji.

Kiedy w 75 min Nawalaniec po raz czwarty zmusił Madonia do wyjmowania futbolówki z siatki, wydawało się, że Olimpia rozgromi rywala. Końcówka meczu należała jednak zdecydowanie do przyjezdnych, którzy za sprawą Zaręby, Brucela i Poręby odzyskali nadzieje na choćby minimalną zdobycz punktową.

Podrażnieni takim obrotem sprawy gracze Olimpii natychmiast ruszyli do kolejnych ataków. W 87 min Zając ograł obrońców Sokoła i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale jego strzał był minimalnie niecelny. Chwilę później po uderzeniu Borzęckiego z bliskiej odległości piłka musnęła słupek i opuściła plac gry.

Ostatnią szansę Olimpii na podwyższenie rezultatu taktycznym faulem tuż przed polem karnym przerwał Zawada, za co słusznie obejrzał czerwoną kartkę.
(dw)

Orkan Szczyrzyc6 (4)
Grybovia Grybów0

Bramki: 1:0 Duchnik 9, 2:0 Limanówka 17, 3:0 Ślazyk 25, 4:0 Limanówka 45, 5:0 Łabędź 67, 6:0 Łabędź 87.
Orkan: Janas - Gargas, Barzyk, Tyrpuła, Lis - Limanówka (75 K.Marek), Kurczab, Ślazyk (65 B. Marek), Cyganek - Łabędź, Duchnik (84 Tylek).
Grybovia: Obrzut I - Grasik, Mędoń I, Demaj I, Kiełbasa - T. Krok (60 Witek), D. Petryla (70 P. Ogorzałek), M. Krok, Drożdż - I. Ogorzałek (46 Ptaszkowski), B. Petryla.
Sędziował: Marcin Tesarski (Nowy Targ).Widzów: 100.

Wynik zawodów otworzył Duchnik, który wykorzystał podanie Tyrpuły i plasowanym strzałem z linii pola karnego pokonał Obrzuta. W 17 min najładniejszego gola w tym meczu strzelił Limanówka, który z 18 metrów efektownie przelobował bramkarza Grybovii. Przed przerwą jeszcze Ślazyk i znów Limanówka podwyższyli prowadzenie miejscowych.

Po przerwie tempo meczu nieco spadło, ale jeszcze dwukrotnie Łabędź wpisał się na listę strzelców, dokonując dzieła zniszczenia grybowian.
(DW)

Poprad Rytro2 (0)
Huragan Waksmund0

Bramki: 1:0 J.Filip 60, 2:0 M.Zontek 90.
Poprad: Wróbel - P.Długosz, Klag, M. Pawlik, Pustułka - K. Dziedzina (80 Wajnbrener), Grębski (60 Janikowski), Duda I, Poczkajski (65 M. Zontek) - J. Filip, P.Filip I.
Huragan: M. Cyrwus - B. Mroszczak I, K. Potoczak, Sz. Garczarz, M. Handzel - M. Garcarz (10 M. Potoczak), T. Cyrus (85 T. Mroszczak), K. Waksmundzki I, B. Drożdż - Sz. Drożdż (73 Młynarczyk), Zagata I (78 A. Mozdyniewicz).
Sędziował: Stanisław Tokarczyk (Limanowa).Widzów: 200

Wyżej notowani w tabeli gospodarze odnieśli pewne i zasłużone zwycięstwo, prezentując solidny i efektowny futbol.
Przewaga Popradu nie podlegała dyskusji. Goście rzadko przedostawali się w okolice pola karnego ekipy z Rytra i właściwie nie wypracowali sobie szczególnie korzystnych okazji do zdobycia gola. Jedynie w 80 min efektownym strzałem głową popisał się Młynarczyk, ale Wróbel stanął na wysokości zadania i równie efektowną paradą sparował futbolówkę na rzut rożny.

W tym momencie miejscowi prowadzili już 1:0 po skutecznym uderzeniu głową w 60 min w wykonaniu J. Filipa.

Wcześniej gracze Popradu zmarnowali zresztą kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Wynik meczu ustalił w jednej z ostatnich akcji M. Zontek, który wykorzystał precyzyjne dogranie jednego z partnerów i ładnym wolejem z okolic linii pola karnego nie dał szans M. Cyrwusowi na skuteczną interwencję.
(DW)

Szaflary2 (0)
Hart Tęgoborze1 (0)

Bramki: 0:1 Krawczyk 70, 1:1 Jarząbek 75 karny, 2:1 Szabla (sam.) 85.
Szaflary: Cisoń - Hajnos, Palenik, Strama I, Marek I - Szczerba (90 Marduła), F. Kamiński, P. Kamiński, Jarząbek - Baboń (90 Kurańda), Czajkowski.
Hart: Cienciwa - Czoch I, Kosecki, Szabla, Bieniek - Olchawa, Nowak I, Orzechowski I, Tokarczyk I (80 Hajduga I) - Gołąb, Krawczyk I.
Sędziował: Tomasz Jabłoński (Kluszkowce).

W pierwszej połowie na uwagę zasługuje przede wszystkim strzał z rzutu wolnego P. Kamińskiego i świetna parada w bramce gości Cienciwy.

Gole padły po przerwie. Zaczęli przyjezdni, którzy w 70 min za sprawą Krawczyka (wygrał pojedynek z Cisoniem) objęli prowadzenie. Pięć minut później wyrównał z rzutu karnego, podyktowanego za faulu na Marku, Jarząbek. Losy meczu rozstrzygnęły się w 86 min.

Po dalekim dośrodkowaniu z autu przez Jarząbka, obrońca z Tęgoborzy Szabla tak niefortunnie interweniował, że posłał piłkę do własnej bramki. - Tak walczący zespół chciałbym widzieć w każdym meczu. Świetnie realizowaliśmy założenia taktyczne i to dało efekt - ocenił trener gospodarzy, Stanisław Budzyk.
(mz)

Łosoś Łososina Dolna4 (1)
Victoria Witowice Dolne2 (2)

Bramki: 0:1 Stawiarski 5, 0:2 S.Augustyn 15, 1:2 Skirło 30, 2:2 Wrona 55, 3:2 Wrona 80, 4:2 R.Augustyn 82.
Łosoś: Kulpa - Szkarłat I, Słomka, Ł. Krok, Czyżycki I (86 Maciuszek) - Nowak (77 Pałka), R. Augustyn, M. Krok, Wrona - Znamierowski, Skirło (90 Załubski).
Victoria: Olszewski - Dudek, Mrozowski I, Kurzydło I [79], Grzybowski - Stawiarski, Orzechowski (50 Skórnóg), J. Bednarek (67 M. Bednarek), S. Augustyn (84 Szewczyk) - Mikulec I, Grabarczyk.
Sędziował: Marian Koval (Słowacja).Widzów: 300.

Derbowe spotkanie przyniosło publiczności sporo emocji. Początek zawodów należał do przyjezdnych, którzy po pierwszym kwadransie prowadzili już 2:0 po efektownych trafieniach Stawiarskiego i S. Augustyna.

Podrażnieni takim obrotem sprawy gospodarze natychmiast ruszyli do huraganowych ataków i jeszcze przed przerwą zdołali uzyskać kontaktowe trafienie. Później w głównej roli wystąpił doskonale tego dnia dysponowany Wrona, który najpierw wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a następnie asystował R. Augustynowi, który ustalił wynik zawodów.
(DW)

ULKS Korzenna4 (4)
LKS Wójtowa1 (1)

Bramki: 1:0 Szlag 18, 2:0 Michał Olszewski 25, 3:0 Szlag 33, 4:0 Obrochta 35, 4:1 Dynda 42.
Korzenna: Gurbowicz - Stawiarski I, Griński, Kantor (75 Olchawski), Kogut - Michał Olszewski, Mokrzycki, Mlyczyński (70 D. Wielgus), Obrochta - Marek Olszewski (85 A. Wielgus) , Szlag (80 Baczy ński).
Wójtowa:: Michalec - Hałgas I [81], Danicz I, Juszczyk, Janiszewski I - Czeluśniak, Przyczynek, Gancarz (46 Lewek), Dynda, Rutana - Ludwin.
Sędziował: Grzegorz Antoszak (Gorlice).
Widzów: 150.
Wszystko co najciekawsze zdarzyło się w tym meczu w pierwszej połowie. Z drugiej odnotować wypada jedynie zmarnowanie rzutu karnego przez Stawiarskiego (udanie interweniował Michalec).

Od początku meczu dominacja miejscowych nie podlegała kwestii. Na prowadzenie wyszli po uderzeniu Szlaga z 16 m. Oklaski kibiców wywołała akcja, po której padł drugi gol dla kroczącego na wiosnę od zwycięstwa do zwycięstwa zespołu z Korzennej. Z prawego skrzydła w pełnym biegu dośrodkował Mlyczyński, a efektowną "główką" z linii pola karnego popisał się Michał Olszewski.
(dw)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski