Podatki na wokandzie

Trybunał Konstytucyjny 2 lutego zajmie się 50-proc. stawką PIT

   Dodatkową stawkę wprowadzono nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, która zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2005 roku. Wniosek do TK nadszedł z urzędu prokuratora generalnego (jest nim minister sprawiedliwości).
   Przypomnijmy: posłowie, wbrew opiniom ekonomistów i ministra finansów, wprowadzili w ubiegłym roku do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych dodatkową 50-proc. stawkę PIT dla najlepiej zarabiających. Nowa stawka obejmuje podatników z dochodami rocznymi przekraczającymi 600 tys. zł. Według wyliczeń Ministerstwa Finansów, chodzi tylko o 4 tys. osób w całym kraju.
   Prokurator generalny dopatrzył się w sposobie wprowadzenia nowej stawki podatkowej złamania konstytucji, ponieważ obywatele nie zostali o tej zmianie odpowiednio wcześnie poinformowani.
   - Przepis ten, wobec nieustanowienia odpowiedniej vacatio legis, narusza zasadę zaufania obywateli do państwa i tworzonego przez nie prawa, na którą składa się nakaz przestrzegania przez ustawodawcę zasad poprawnej legislacji - czytamy w uzasadnieniu wniosku do TK. Jednocześnie zwrócono uwagę, że stawiany zarzut niezgodności z ustawą zasadniczą nie dotyczy faktu wprowadzenia czwartej stawki do skali podatkowej, a jedynie samego sposobu wprowadzenia tej regulacji w życie.
   - Wprowadzenie nowej skali podatkowej (...) musiało być dla podatników zaskoczeniem - jednoznacznie uzasadnił swój wniosek prokurator generalny. _- Zwłaszcza, gdy o 50-proc. stawce obowiązującej w 2005 roku podatnicy dowiedzieli się 13 grudnia 2004, tj. z chwilą ogłoszenia ustawy zmieniającej w Dzienniku Ustaw, a nie, jak w poprzednich latach, wcześniej. Można więc powiedzieć, że podatnicy po 30 listopada 2004 mieli uzasadnione podstawy, aby przypuszczać, że dotychczasowe trzy stawki podatkowe zostaną w 2005 roku nadal utrzymane - _dodaje prokurator generalny.
   Warto też podkreślić, że skarga dotyczy sposobu wejścia w życie tylko jednej regulacji spośród wielu objętych wspomnianą nowelizacją, uznając zasadność wprowadzenia w przyszłym roku pozostałych przepisów.
(DER)