Od dwudziestu do dwudziestu pięciu groszy za sztukę. Niby niewiele, ale mnożąc kwotę przez miliony wyjdzie niezła kwota. Miarą ekologicznego stylu życia będzie przychodzenie do baru z własnym, wielorazowym kubkiem lub talerzem. Jednocześnie mają zniknąć plastikowe słomki, sztućce, talerze i drobniejsza galanteria, zaś poziomy recyklingu wzrosnąć. Kto nie odzyska wskazanej ilości zużytych plastików zapłaci jak za woły. Lepiej późno niż wcale.
W przyrodzie krążą miliony ton plastikowych odpadów. Zalegają w ziemi, na dnie rzek i powierzchni mórz. To tylko to co widać. Cząsteczki mikroplastiku zmielonego przez skały czy ruch wody, są znajdywane w tkankach zwierząt i ludzi. W powietrzu i wodzie. Pokłosie stu lat używania tworzyw sztucznych bez umiaru.
Mikroplastik w tkankach być może jest szkodliwy. Lub nie. O tym dowiemy się wkrótce. Nawiasem mówiąc zużycie tworzyw sztucznych ma i tak wzrosnąć, bo cywilizacja nie potrafi się bez nich obejść. Z czterystu milionów ton rocznie do miliarda za półtorej dekady. Nieśmiało zapytam, na co pójdzie owa plastikowa danina?
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?