W Pobiednickich Biegach 2023 wzięło udział 93 zawodników.
- To dwukrotnie więcej, niż w poprzednich latach. W ogóle mogę powiedzieć, że cała impreza była bardzo udana. Dopisali sponsorzy oraz pogoda – podsumowuje Sandra Długajczyk, prezes Stowarzyszenia KREATYWNIE AKTYWNI.
Zawodnicy biegli w półmaratonie oraz na odcinkach 5 i 10 kilometrów.
- Nie było łatwo biec w taki upał, ale na trasie dostawaliśmy wodę, a poza tym przyświecał nam cel pomocy potrzebującym - powiedziała nam pani Aleksandra, która na 5-kilometrowy bieg przyjechała z Krakowa.
Pomagali strażacy i gospodynie
Na trasie biegów stali strażacy z pobiednickiej OSP.
- Kierujemy ruchem, aby samochody nie blokowały trasy i podajemy zawodnikom wodę oraz banany – powiedział nam strażak Robert Gas.
Wiele osób już zapowiada udział w przyszłorocznym biegu.
- To okazja do poznania okolic Krakowa i pożytecznego spędzenia czasu. To dobrze zorganizowana, świetna imprez, w której uczestniczę kolejny raz – dodaje inny biegacz pan Tomasz.
- Impreza ma wieloraki charakter, a więc sportowy promujący aktywność ruchową, a dla mieszkańców integracyjny. Mają okazję pomóc potrzebującym, kibicować zawodnikom oraz bawić się – mówi Henryk Joński, wicewójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce.
Ekologia w strojach i doradcami
Na pikniku było wiele o ekologii. Na scenie można było zobaczyć laureatów konkursu „EKOmoda”.
Wiktor, zdobywca pierwszego miejsca, miał strój wykonany m.in. z plastikowych zakrętek. Natomiast Dawid, któremu jury przyznało trzecie miejsce, wykorzystał płyty CD.
Kilka dużych worków wypełniły plastikowe zakrętki, za które wręczano skrzydłokwiaty, mające zdolność oczyszczania powietrza z toksyn.
Były też warsztaty tworzenia budek lęgowych i hoteli dla owadów, konsultacje z ekodoradcami, informującymi o dotacjach na wymianę starych pieców. Można było porozmawiać z trenerem personalnym i dietetykiem.
Dzieci ustawiały się w kolejce do malowania twarzy, a także z niecierpliwością czekały na festiwal kolorów. Dostały woreczki z barwnymi proszkami i wyrzucały je do góry.
Akcję od ośmiu lat, a więc od daty powstania, wspiera Koło Gospodyń Wiejskich.
- Zapewniamy ciepły posiłek. W tym roku to żurek, którym częstujemy między innymi biegaczy i druhów. Mamy satysfakcję, że możemy w takiej formie pomóc potrzebującym – mówi Anna Dzięga, przewodnicząca KGW.
Paniom pomagał Kazimierz Migdał, który zajmował się też nalewaniem żurku. Panie przygotowały 150 litrów tej zupy.
Kamila musi się usprawniać
Dochód ze sprzedaży upieczonych ciast, KGW przeznaczyło dla 21-letniej Kamili Słomy z Igołomi, cierpiącej na porażenie kończyn.
Pani Kamila jest studentką pierwszego roku politologii we Wrocławiu. Robi wszystko, aby być samodzielną. Swoją sprawność zawdzięcza intensywnej, kosztownej rehabilitacji. Czekają ją kolejne operacje.
- Jestem bardzo wdzięczna wszystkim wspierającym tę akcję. Pieniądze z niej są mi bardzo potrzebne. Pomogą w kontynuacji rehabilitacji i poprawie sprawności – mówiła nam Kamila Słoma.
W biegu wzięły udział jej dwie siostry.
Głównym organizatorem tej charytatywnej imprezy było Stowarzyszenia KREATYWNIE AKTYWNI. Włączyły się do niej: Ochotnicza Straż Pożarna, Rada Sołecka oraz Koło Gospodyń Wiejskich z Pobiednika Małego i Wielkiego.
Na scenie koncertowały: Orkiestra Dęta „Hejnał” z Igołomi, zespół EDDEN, a do tańca przygrywał zespół TAKT DANCE.
Polacy piją i palą coraz mniej
- Przepisy na pyszne sałatki
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Brakuje już tylko parawanów!
- Oto najlepsze MEMY znad polskiego morza. Uśmiejesz się do łez!
- Kraków pod wodą! Tak wyglądało miasto w lipcu 1997 roku. To była powódź tysiąclecia
- Te fioletowe pola pod Krakowem to turystyczny hit. Tak kwitnie lawenda ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?