Tu odbywało się IX Małopolskie Święto Warzyw gminy Igołomia-Wawrzeńczyce, podczas którego tytułami Liderów Produkcji Warzyw wyróżniono Bernadetę Paluch i Mariusza Tkaczyka. Tytuły wręczył im wicemarszałek Wojciech Kozak, honorowy obywatel gminy.
Józef Rysak, wójt gminy, podkreślał pielęgnowanie przez liderów tradycji, dbanie o polską wieś i wpływ na rozwój gminy. Za to właśnie minister rolnictwa i rozwoju wsi przyznał im i ich małżonkom odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa”. Wręczył je senator Marek Pęk. Od sponsorów Liderzy dostali różne prezenty, m.in. nasiona, nawozy, opryskiwacze oraz pralki.
- W tym roku pogoda była łaskawa dla nas, ale przemiennie deszcz i wysoka temperatura dotknęła niektóre uprawy chorobami w większym stopniu niż w suchym roku - powiedział nam Janusz Bochenek, hodowca warzyw z Zofipola. - Generalnie zbiory były udane, a przed rolnikami należy chylić czoła - dodał wicemarszałek.
W gminie, zwanej zagłębiem warzywnym, uprawia się wszystkie warzywa. Rolnicy potrafią wyhodować egzemplarze o imponujących rozmiarach i w święto warzyw przywożą je na konkurs. W niedzielę zaprezentowali ich 25 rodzajów. Największy brokuł miał średnicę 40 cm, największa kalarepa ważyła 5,06 kg, cebula - 0,68 kg, dynia - 49,1 kg.
Z niecierpliwością czekano na ogłoszenie wyników konkursu „Z papryką na ty”. Tomasz Marasik z firmy nasienniczej z Rybnej, poinformował nas, że w Europie jest prawie 600 odmian papryki, a w Polsce uprawia się jej około 50 rodzajów. KGW przygotowały z niej różne potrawy. Jury wybrało trzy najlepsze. I miejsce przyznało KGW z Igołomi za zupę krem, przyrządzoną na wywarze z wiejskiej kury. - Przygotowała ją nasza skarbnik Bożena Słoma. Jesteśmy z niej bardzo dumne - mówi Agnieszka Jazgar, przewodnicząca igołomskiego KGW. II miejsce zdobyło KGW Wawrzeńczyce za dżem z papryki, III miejsce - panie z Zofipola za muszle z nadzieniem paprykowo-pomidorowym.
Powodzeniem wśród uczestników cieszyły się też potrawy na wszystkich pozostałych ośmiu stołach. Długa kolejka ustawiała się m.in. do stoiska Dobranowic, gdzie częstowano pysznym bigosem. - Kapustę zastępuje papryka. Jest w nim mięso i grzyby, ale prawdziwe leśne - zaznaczają panie. Powodzeniem cieszyły się też owoce, m.in. jabłka, śliwy, gruszki, maliny na stoisku Stowarzyszenia „Korona Północnego Krakowa”. Przywieźli je ze swojego sadu Alicja i Wojciech Duchowie z Zagórzyc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?