Po tragedii w Sułkowicach piesi mają czuć się bezpieczniej. W Skomielnej Białej już jest jaśniej

Burmistrz gminy Sułkowice Piotr Pułka spotkał się z Martą Maj, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich, aby poruszyć temat bezpieczeństwa pieszych.

CZYTAJ TAKŻE: Sułkowice. Dziewczynka zginęła na przejściu dla pieszych

Po wypadku mieszkańcy mówili, że tragedii być może udałoby się uniknąć, gdyby oświetlenie w tym miejscu było lepsze. Wskazywali, że uliczne latarnie, na dodatek stojące nie zaraz przy przejściu, ale nieco dalej, to zbyt mało, żeby czuć się tu bezpiecznie, a przecież blisko znajdują się m.in. przedszkole, ośrodek kultury, szkoła muzyczna.

Po rozmowach w ZDW burmistrz Pułka zapowiada, że najpewniej jeszcze w tym roku na przejściu, gdzie doszło do wypadku będzie wykonane oświetlenie i oznakowanie, które sprawi, że stanie się ono lepiej widoczne dla kierowców. Dodał także, że poczynione już wstępne ustalenia mówią o współfinansowaniu przez gminę Sułkowice i ZDW oświetlenia kolejnych przejść. Na razie tylko w Sułkowicach, gdzie jest ich w sumie kilka. Koszt jednego to ok. 60 tys. zł. O takiej partycypacji w inwestycji ma jeszcze rozmawiać z radnymi.

Na całej drodze przejść jest więcej, bo kilkanaście. Z nich takie oświetlenie ma jedynie to w Harbutowicach na wysokości Domu Pomocy Społecznej.

Niezależnie od tych rozmów, gmina wysłała też wniosek do Inspektoratu Transportu Drogowego. Chodzi o montaż fotoradaru na odcinku drogi przez Sułkowice. - Dotychczas uznawano, że nie jest tu niezbędny - mówi burmistrz, dodając, że argumentacja była taka, iż ruch nie jest tak duży. - Teraz jest szansa, że fotoradar będzie zamontowany, bo mamy sponsora.

W Skomielnej Białej właśnie udało się zrealizować podnoszony od dawna przez mieszkańców postulat o doświetlenie przejścia dla pieszych przez zakopiankę. Apelowały o to też władze gminy Lubień, ale odpowiedź Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad była taka, że to zdanie gminy. Nie wiadomo, czy to presja społeczna, czy co innego, ale coś sprawiło, że teraz wspólnym wysiłkiem zarządcy drogi i gminy, lampa zawisła nad przejściem.

GDDKiA zapewniła konstrukcję (wysięgnik) z lampą halogenową, a gmina przyłącz (pokrywa też koszty zasilania).

- Nie wiem, na ile można w tym widzieć nasz sukces, ale o to właśnie nam chodziło. Takie rozwiązanie było potrzebne, aby kierowcy widzieli przejście z daleka. Sam tamtędy jeżdżę i wiem, że dotychczas trudno było je dostrzec; szczególnie, że kościół jest mocno oświetlony i kontrastował z ciemną drogą - mówi Marek Antosz, który w imieniu mieszkańców apelował w petycji do GDDKIA m.in. o to oświetlenie. W tym samym piśmie, które podpisało około 370 osób, jest także apel o montaż sygnalizacji świetlnej na przejściu przez drogę nr 28 w Skomielnej Białej. - Na razie dostałem odpowiedź odmowną, uzasadnioną tym, że ruch na tej drodze nie jest tak duży, ale będę kontynuował działania w tej sprawie - zapowiada.

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Świąteczne targi na krakowskim Rynku
[
Źródło: TVN