Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po starciach z milicją kijowski Majdan spłynął krwią

Konrad Sobieszczański
Ukraina. „Czarny” wtorek w ukraińskiej stolicy. Przez cały dzień trwały walki pomiędzy przeciwnikami prezydenta Janukowycza i siłami specjalnymi. Są zabici i ranni

Oddziały ukraińskiego MSW przystąpiły we wtorek wieczorem do szturmu na Majdan Niepodległości w Kijowie. Liczba zabitych we wtorkowych starciach wzrosła do co najmniej 11. Zgromadzeni na Majdanie odpierają ataki. Ze świata płyną głosy zaniepokojenia.

Milicja ogłosiła, że prowadzi operację antyterrorystyczną. W stronę demonstrantów lecą granaty hukowe. Milicja polewa ludzi wodą. Demonstranci odpowiadają jej koktajlami Mołotowa. –_Nie odejdziemy z __Majdanu! _– zapowiedział jeden z liderów opozycji Witalij Kliczko.

Inny przywódca opozycyjny, Arsenij Jaceniuk, zwrócił się do prezydenta Wiktora Janu-kowycza o powstrzymanie rozlewu krwi. –_ Odwołajcie swoje siły, wstrzymajcie rozlew krwi! _– krzyczał.

Na otoczonym przez milicję Majdanie Niepodległości za barykadami utworzonymi z worków z piaskiem i gruzem budowlanym znajduje się ok. 20 tysięcy osób. Stojące na placu namioty płoną.

Starcia przed parlamentem wybuchły we wtorek rano. Siły ukraińskiego MSW późnym popołudniem wyparły demonstrantów z dzielnicy rządowej i stanęły przy głównych barykadach Majdanu. Samoobrona Majdanu ogłosiła mobilizację.

Agencja AFP informuje, że wczoraj wieczorem demonstranci ponownie zajęli siedzibę władz miejskich w Kijowie. Przeciwnicy władz opuścili ją w niedzielę rano. Była to odpowiedź na zwolnienie uczestników protestów, zatrzymanych i aresztowanych wcześniej za udział w zamieszkach w stolicy i innych miastach. Wg korespondenta AFP ok. 30 demonstrantów wieczorem znajdowało się wewnątrz budynku.

Do starć doszło także we Lwowie. Uczestnicy szturmu na siedzibę głównego zarządu MSW sforsowali za pomocą taranów główne wejście do budynku. Następnie zostali zatrzymani przez milicjantów. Doszło do przepychanek. Milicjantów obrzucano kamieniami, rozpylono gaz łzawiący.

Witalij Kliczko zaapelował do demokratycznych państw świata o natychmiastową reakcję na wydarzenia w jego kraju. Oświadczył, że władze umyślnie sprowokowały te wydarzenia, „by siłą i krwią rozpędzić Majdan” i rozprawić się z protestami oraz ich uczestnikami. „Władze wypowiedziały wojnę własnemu narodowi. Janukowycz stał się krwawym prezydentem” – oświadczył Kliczko.

Rząd Ukrainy poinformował wieczorem na swej stronie internetowej, że w związku z napięciem w Kijowie władze państwa wprowadzają ograniczenia w ruchu transportu do stolicy. Media oceniły tę decyzję jako wprowadzenie stanu wyjątkowego.

Zgodnie z rozporządzeniem ograniczenia zaczynają obowiązywać od północy. Wcześniej władze Kijowa zamknęły ruch w metrze, które jest podstawowym środkiem transportu w tym mieście.

Rinat Achmetow, najbogatszy obywatel Ukrainy i człowiek z otoczenia prezydenta Wiktora Janukowycza, zaapelował o powstrzymanie rozlewu krwi w Kijowie i powrót do dialogu politycznego.

Także wczoraj MSZ Rosji wezwało opozycję ukraińską, by powstrzymała się od gróźb i by podjęła dialog z władzami. Eskalacja napięcia to efekt „pobłażliwości” polityków zachodnich, którzy „przymykają oczy” na działania sił radykalnych na Ukrainie – ocenia MSZ Rosji. Natomiast Biały Dom wezwał prezydenta Janukowycza do „położenia kresu eskalacji morderczej przemocy” w Kijowie, ostrzegając, że kryzysu nie da się rozwiązać siłą.

Ukraińskie media twierdzą, że prezydent Wiktor Januko-wycz nie odbiera telefonów od kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która próbuje dodzwonić się do niego w związku z atakiem sił MSW na przeciwników władz na Majdanie. (PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski