A ja nie rozumiem, czemu kukizowcy tak się uparli. Wiem oczywiście, że im jest łatwiej, bo siedzą okrakiem na barykadzie, ale czy naprawdę nie zdają sobie sprawy z sytuacji panującej w kraju? W dodatku idą święta…
Przecież już teraz, bez owej ustawy, organizowanie spotkań rodzinnych w większym gronie wiąże się ze sporym ryzykiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?