Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za Birkuta klaszczę od czterdziestu lat

Marek Bartosik
Edytorial. Rok był 1976. Centrum Katowic, kino Rialto. Widownia wypełniona, choć seans jest popołudniowy, dzień powszedni, a miejsce, gdzie władza pozwoli pokazać „Człowieka z marmuru” trzeba było wytropić.

Wreszcie dwie i pół godziny ciszy. Potem przez salę przeszedł jakiś impuls. Wszyscy gwałtownie wstali i długo, bardzo długo klaskali przed ciemniejącym ekranem. Stałem między nimi, wstrząśniętymi.

Pierwszy raz spotkałem się z taką reakcją publiczności w kinie. I klaskałem zawzięcie, bo historią Birkuta Andrzej Wajda mówił wprost do nas, nazywał naszą frustrację i beznadzieję.

Żyliśmy ćwierć wieku po tym jak Mateusz Birkut budował Nową Hutę. Ale tuż obok mojego rodzinnego miasta trwała inna wielka budowa socjalizmu, tym razem w wersji Edwarda Gierka. Powstawała huta Katowice.

Już bez stalinowskiej opresji, ale z takim samym ekonomicznym i ekologicznym bezsensem i nieznośną oprawą propagandową, której symbolem było hasło „Żeby Polska rosła w siłę...”. „Człowiek z marmuru” otworzył mi, ówczesnemu nastolatkowi, oczy na rzeczywistość. Pozostał dla mnie najważniejszym, choć przecież nie najpiękniejszym filmem Andrzeja Wajdy.

Po śmierci reżysera jego filmy znowu będą hierarchizowane i analizowane - artystycznie, historycznie, politycznie. Oceniana będzie postawa samego Wajdy wobec władzy, tamtej czerwonej, jego działania publiczne w III RP. Dla widzów to jednak nie ma dużego znaczenia.

Wajda pozostanie w pamięci milionów jako ktoś, kto wpłynął na ich rozumienie Polski, jej historii albo wręcz na ich losy. Czasami bardzo konkretnie. Ja np. bez „Człowieka z marmuru” , bez roli Krystyny Jandy, może nie uwierzyłbym, że mimo dotkliwie realnego socjalizmu trzeba zostać dziennikarzem. Klaszczę więc Wajdzie za historię Birkuta, za tamto uniesienie już od czterdziestu lat.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Odszedł Andrzej Wajda, człowiek z żelaza polskiej kinematografii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski