Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyciągnijcie ręce na zgodę, bo poleje się krew

Marek Kęskrawiec
To mógł być weekend tryumfu Prawa i Sprawiedliwości, naznaczony uchwaleniem odważnego budżetu i prezentacją koronnego dowodu na zepsucie wymiaru sprawiedliwości. Tymczasem budżet przegłosowano wstydliwie, w tajemnicy przed opinią publiczną i pod ochroną straży marszałkowskiej.

Zaś informacja prokuratury o udziale najważniejszego sędziego Krakowa w procederze wyłudzenia 10 mln zł w ogóle nie przebiła się do społeczeństwa. W efekcie, zamiast demaskującego sędziowską sitwę na konferencji prasowej, zobaczyliśmy ministra sprawiedliwości, jak wstydliwie opuszcza Sejm na piechotę, w akompaniamencie okrzyków „zero, zero!”.

Pan minister może podziękować za ten „chór” marszałkowi Markowi Kuchcińskiemu, który najpierw ignorował tygodniami protesty całego środowiska dziennikarskiego (także tego z prawej strony), niezadowolonego z planu ograniczenia swobody poruszania się po Sejmie, a potem stracił zupełnie nerwy w dość błahej sytuacji.

W piątek rozpoczął się najgłębszy kryzys polityczny w najnowszej historii niepodległej Polski. Jeśli nie chcemy powtórzyć mrocznych wydarzeń z czasów międzywojennych, każda ze stron musi się trochę cofnąć. Na nic zda się uporczywe i zarazem bezczelne wmawianie przez władze społeczeństwu, że głównym celem demonstracji jest obrona interesów byłych esbeków. Nikt takich haseł nie wznosił. Jednak ciągłe powtarzanie tego zarzutu przez telewizję publiczną doprowadziło do fali nienawiści wobec reporterów TVP. Ale może władzy właśnie o to chodziło?

Niestety, opozycji też daleko do kryształowej uczciwości. Widok posłów Platformy Obywatelskiej, blokujących obrady sejmowe w obronie mediów jest mało wiarygodny, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie aferę taśmową, najazd ABW na redakcję „Wprost” czy inwigilację czterech dziennikarzy tego tygodnika. Widać wyraźnie, że PO wciąż nie umie określić się na nowo i za cały program wystarcza jej reagowanie na kolejne kompromitacje PiS. Oraz epatowanie przesadą, jak wtedy, gdy Janusz Lewandowski zestawiał rzeź w Aleppo z sytuacją w Warszawie.

KOD też ma spory problem tożsamościowy. Nienawidzi PiS tak bardzo, że doprowadza na swych demonstracjach do absurdalnych sytuacji, kiedy liderzy ruchu skandują z estrady „Solidarność!”, a w tłumie na pierwszym planie widać flagi SLD. To na pewno zniechęca tysiące Polaków pamiętających, czym był komunizm.

Przez ostatni rok doszło w Polsce do prymitywnego, dwubiegunowego podziału. A będzie tylko gorzej, dopóki władza nie zrozumie, że Polacy nie chcą wyzbywać się wolności dla wizji państwa nadopiekuńczego, nieufnego,wietrzącego wszędzie spiski, zapatrzonego w przeszłość, pragnącego wszystko kontrolować. Ale opozycja też musi pojąć, że butny wielkomiejski liberalizm nie jest jedynie słuszną wizją rozwoju Polski. I że wyszydzanie programu 500 plus to objaw politycznej głupoty, przez który opozycja ciągnie się w sondażach daleko za partią rządzącą.

Jako pierwszy rękę do zgody powinien wyciągnąć silniejszy, czyli PiS. Jeśli tego nie zrobi, istnieją tylko dwie instytucje, które mogą wejść między zwaśnione strony: Prezydent RP i Kościół. Ten pierwszy zaczął wreszcie działać, ale robi to bez energii i wyrazu. Kościół zaś milczy. Oby przemówił, zanim na ulicach poleje się krew. Nikt rozsądny nie chce czekać na nowy zamach majowy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Premier oskarża, prezydent tonuje
Ubecy i budżet? Nie o to poszło
Jak PiS chce odsunąć od siebie dziennikarzy
Na czołówkach światowych mediów. Zagraniczna prasa szeroko komentuje polski kryzys polityczny
Posłowie PiS ofiarami przemocy. Kulisy nocnych głosowań
Nocne poszukiwania kworum. To w końcu było czy go nie było?
Kraków. Zablokowali politykom PiS-u wjazd na Wawel

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski