Miejscowych radnych dzielnicowych i społeczników podzieliła kwestia nadania nazwy skwerowi. Radni chcieli nazwać go imieniem Janusza Brochwicz-Lewińskiego, ps. Gryf, warszawskiego powstańca, żołnierza „Parasola”.
Społecznicy optowali za Skwerem Gwary Warszawskiej. Ponieważ żadna ze stron nie chciała ustąpić, placyk będzie podzielony na dwa. I każda ze stron otrzyma własną nazwę…
Wydaje się, że ta koncepcja mogłaby rozwiązać wiele konfliktów na szczeblu ogólnopolskim. Można spróbować, choć za efekty ręczyć nie mogę. Wszystko może skończyć się tak, jak w scenie z „Kilera” Juliusza Machulskiego, rozmowie senatora Lipskiego z Siarą: Rachunek jest prosty.
Pomysł jest mój, to raz; wykonanie moje, to dwa; darowałem ci życie, to trzy. Czyli, trzy sztaby pan Lipski, jedna sztaba pan Siara… Tylko - kto będzie Lipskim, a kto Siarą?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?